Słabo wykształceni Irlandczycy najbardziej narażeni na depresję
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ustaliła, że w ubiegłym roku z powodu depresji cierpiało 23% Irlandczyków bez matury (w wieku 25-64 lat). Dla porównania, wśród osób z wyższym wykształceniem odsetek ten wynosił 9% - i to właśnie na Zielonej Wyspie ta nierówność była największa.
“O ile zależność między wykształceniem a chorobą ujawniono w większości z 30 badanych krajów, to w Irlandii była ona najbardziej widoczna” - można przeczytać w raporcie OECD “Education at a Glance 2017”.
Organizacja odkryła, że gdy w porównaniu pominie się kwestie wieku, płci i zarobków, to Irlandczycy o najniższym wykształceniu są o 11% bardziej narażeni na depresję. Na drugim miejscu pod tym względem znalazła się Austria - z wynikiem 7%. Średnia we wszystkich krajach wyniosła 3%.
We wnioskach organizacja podkreśliła, że system edukacyjny powinien zapewniać nawet najsłabszym uczniom sprawne przejście ze szkoły do pracy. To właśnie oni są bowiem najbardziej narażeni na choroby psychiczne.
Ten sam raport wykazał także, iż w Irlandii różnice w wynagrodzeniach między absolwentami studiów a osób z niższym wykształceniem są większe niż w jakimkolwiek innym kraju OECD.