Siptu flags 'crisis in childcare', saying some earning just 10 EUR an hour
Po serii skarg na niskie zarobki za opiekę nad dziećmi często poniżej ustawowej minimalnej stawki €9,25, SIPTU rozpoczęło kampanię „Big start”, której celem jest zorganizowanie pracowników, dyrekcji placówek oraz rodziców.
Koordynator przedsięwzięcia Clement Shevlin podkreślił, że dla dobra dzieci system musi się zmienić.
„Pracownicy tego sektora są bardzo nisko opłacani. Po poruszeniu tej kwestii z placówkami opiekuńczymi okazało się, że bardzo trudno im jest utrzymać biznesy, wielu z nich zmuszanych jest zawiesić działalność. Żeby coś się zmieniło, musimy działać kolektywnie, zebrać się razem, także z rodzicami. Rząd czyni starania, aby opieka nad dziećmi była tańsza dla rodziców – i to dobrze – ale nie może być to robione kosztem pracowników” - podkreślił.
Jedno z serii spotkań odbyło się w tym tygodniu, a uczestniczyli w nim między innymi koordynatorzy akcji, posłanka Fianna Fáil TD, Lisa Chambers oraz rzeczniczka organizacji Association of Childhood Professionals, Marian Quinn.
“Sektor opieki nad dziećmi wymaga wiele zmian. Rodzice płacą za dużo za opiekę, pracownicy zarabiają za mało, a władze placówek ledwo wiążą koniec z końcem. Rodzice powinni mieć dostęp do dobrej jakości usług, a wykwalifikowani profesjonaliści potrzebują godnych wynagrodzeń. Spotkanie będzie okazją do przekazania różnych bolączek politykom i koordynatorom. Opiekunowie każdego dnia wykonują niezwykle ważną pracę i wpływają na rozwój naszych dzieci. Sektor cierpi już byt długo, a opiekunowie są zbyt długo niedoceniani. Nadszedł czas na walkę o godziwe pensje i warunki pracy” - nawołuje Ann O’Reilly, koordynatorka programu.
Więcej informacji o kampanii „Big start” znaleźć można pod adresem www.bigstart.ie.