M&S bans glitter from Christmas cards

Firma, która w zeszłym roku przetestowała biodegradowalną alternatywę dla brokatu używanego jako ozdoba na kwiatach i świątecznych choinkach, zapewniła, że zamierza pozbyć się na swoich produktach tego składnika w 100% do końca przyszłego roku.

Decyzja sieci ma związek z rosnącą troską o zanieczyszczenie środowiska jednorazowymi tworzywami sztucznymi, takimi jak słomki i kubki, a także mikroplastikami. Większość brokatu jest bowiem wykonana z materiału będącego pochodną tereftalanu polietylenu (PET) - formy mikroplastiku, która może przedostać się do morza. PET powstał w latach czterdziestych XX wieku w Wielkiej Brytanii i stosowany jest na dużą skalę do produkcji włókien syntetycznych i butelek do napojów bezalkoholowych.

Szacuje się, że do oceanu przedostało się już do 50 ton cząstek mikroplastycznych - występują one w odległych lokalizacjach, takich jak osady głębinowe i arktyczny lód morski.

Petycja wystosowana na początku tego roku przez grupę kampanijną 38 stopni wezwała ówczesnego sekretarza środowiska Michaela Gove'a do zakazania stosowania brokatu w ramach rządowej walki z plastikami jednorazowego użytku. Przywołano badanie wykazujące, że nawet jedna trzecia ryb złowionych na Morzu Północnym zawierała mikroplastyczne cząstki - w tym brokat.

Oprócz Marks & Spencer, także władze sieci Waitrose zapewniły, że ​​karty, opakowania, ozdoby świąteczne, kwiaty i rośliny będą wolne od brokatu lub będzie on zastąpiony przyjazną dla środowiska alternatywą do 2020 roku.

Świąteczny asortyment drzew, roślin i kwiatów w Tesco także ma być wolny od plastiku, podczas gdy sieć dyskontowa Aldi usuwa brokat z tegorocznej oferty produktów na Halloween.

Jak poinformował M&S, wszystkie zakupione wcześniej świąteczne ozdoby, które zawierają brokat, można teraz poddać recyklingowi.

Sieć podkreśliła, że dąży do tego, aby do 2022 r. wszystkie opakowania mogły być w całości poddane recyklingowi.