W Szkocji zapłacimy za reklamówki

Konieczność uiszczania zapłaty będzie obowiązywać nie tylko w supermarketach, ale także "sieciówkach", małych, lokalnych sklepikach, czy punktach z daniami na wynos. Opłata będzie obligatoryjna bez względu na to, czy torba wykonana jest z papieru, plastiku czy biodegradowalnego materiału.

Na początku roku członkowie parlamentu szkockiego przeważającą ilością głosów poparli ten projekt. Szacuje się, że dzięki wprowadzeniu opłat za reklamówki znacząco spadnie liczba śmieci.

Sieć hipermarketów Tesco zastanawia się nad przekazaniem pozyskanych w ten sposób funduszy na rzecz szkockiej organizacji charytatywnej "Keep Scotland Beautiful", zajmującej się ochroną przyrody. Sekretarz Ochrony Środowiska Richard Lochhead stwierdził: "Ogromna część toreb kończy jako śmieci, zanieczyszczając morza i siedliska zwierząt, szkodząc zwłaszcza tym żyjącym na wolności i morskim gatunkom".

Przeprowadzane badania wykazały, że takie opłaty wprowadzone w Irlandii i Walii doprowadziły do obniżenia używania toreb o niemalże 80%. Podobną tendencję spadkową zaobserwowano w Danii. Odkąd w 2003 roku wprowadzono konieczność zapłaty za reklamówki, aktualnie na jedną osobę przypadają tam statystycznie cztery torby rocznie, co jest najniższym wynikiem w Europie.

W chwili obecnej Szkoci zużywają prawie 800 mln toreb w ciągu roku.