Sensacyjny wyczyn Lincoln City. Amatorzy w ćwierćfinale!
Sensacyjne zwycięstwo ekipie gości zapewnił w 89. minucie Sean Raggett. Do rozstrzygnięcia tej sytuacji zastosowano technologię goal-line.
Burnley zajmuje 12. miejsce w Premier League. Biorąc pod uwagę wszystkie klasy rozgrywkowe Lincoln City znajduje się o 81 pozycji niżej.
"To moment zmieniający życie. To odmieni też postrzeganie naszego klubu. Futbol na poziomie, na którym na co dzień gramy, nie jest romantyczny. Dla moich graczy taka chwila to coś wyjątkowego. Ktokolwiek twierdzi, że Puchar Anglii to już martwe rozgrywki, nie był w ostatnich tygodniach w naszym mieście" - podkreślił menedżer Lincoln City Danny Cowley.
Jeden z jego zawodników - Matt Rhead - do niedawna pracował w firmie produkującej maszyny, Nathan Arnold z kolei dorabia jako fryzjer.
"Nie ma dla nas wytłumaczenia. Niestety, zostaliśmy częścią snu Lincoln City" - przyznał menedżer Burnley Sean Dyche.
Lincoln City za dotychczasowe występy w Pucharze Anglii zarobił już prawie milion funtów.
Poprzednim zespołem amatorskim, który dotarł do najlepszej "ósemki" rozgrywek, był w 1914 roku Queens Park Rangers.
W obecnej edycji w 1/8 finału po raz pierwszy w 146-letniej historii Pucharu Anglii znalazły się dwie drużyny spoza czterech najwyższych klas, w których rywalizują zespoły profesjonalne. Szansę na dołączenie do Lincoln City w gronie ćwierćfinalistów ma wciąż Sutton United, które jednak czeka trudne zadanie. Kolejnym rywalem klubu z północno-zachodniej części Londynu będzie w poniedziałek stołeczny Arsenal.