Rząd zapłaci nawet 2 tys. funtów za złomowanie starych "diesli"
O problemach z zanieczyszczeniem powietrza, wynikających m.in. z użytkowania samochodów z silnikami Diesla, mówi się w Wielkiej Brytanii już od kilku lat. W ubiegłym roku lekarze zrzeszeni w organizacji Doctors Against Diesel zaapelowali nawet, aby wszystkie te auta były w Londynie zakazane.
Pomysł na złomowanie niechcianych pojazdów byłby częścią strategii mającej na celu poprawę jakości powietrza na Wyspach. Zakładałaby ona dopłaty dla kierowców chcących pozbyć się starego samochodu i zakupić nowy. Dofinansowanie wyniosłoby nawet do 2 tys. funtów. Uprzywilejowani byliby kierowcy zamieszkujący w regionach najbardziej zanieczyszczonych oraz ci z najniższymi zarobkami.
Jak przypomina BBC, Zjednoczone Królestwo odnotowało w 2013 roku aż 12 tys. przypadków zgonów powiązanych z występowaniem nadmiernej ilości dwutlenku azotu w powietrzu. Tymczasem po ulicach kraju wciąż jeździ ok. 11,2 mln pojazdów z silnikami Diesla, a ok. 17% z nich ma ponad 12 lat.
Debata w parlamencie na ten temat ma się odbyć już pojutrze. Rząd miałby zagwarantować odpowiedni fundusz na dofinansowanie zakupu nowych, bardziej ekologicznych samochodów, a do płatności tych miałyby się też dołożyć koncerny samochodowe.
Pojawił się również pomysł dodatkowego opodatkowania "szkodliwych" samochodów, jednak premier Theresa May nie zgodziła się na to.