Ryanair may review its baggage policy
"Mamy coraz więcej lotów, przed którymi musimy umieścić ponad 100 czy 120 walizek w luku bagażowym, i to bez żadnych dodatkowych opłat" - zauważył O'Leary.
"Niewykluczone, że jeszcze w tym roku będziemy musieli znowu zmienić naszą politykę bagażową" - dodał.
Pierwsza zmiana w polityce bagażowej firmy została wprowadzona w styczniu. Nowe regulacje zakładają, że dwie sztuki darmowego bagażu mogą mieć przy sobie jedynie klienci, którzy wykupili taryfy Plus, Flexi Plus lub pierwszeństwo wejścia na pokład. Drugi bagaż reszty klientów chowany jest do luku i oddawany po przylocie.
Michael O'Leary krytykował wówczas klientów, że "sami doprowadzili do zmian, zabierając ze sobą pół domu". "Widziałem dwulatków niosących gigantyczne walizki" - opisywał sceny, które zaobserwował.
Nie wiadomo jak miałyby wyglądać kolejne zmiany, ale jak oceniają eksperci z portalu Fly4Free.pl, może chodzić o to, aby wymusić od klientów wykup dodatkowych usług. Firma liczyła m.in. na zwiększone zyski ze sprzedaży usługi Priority Boarding, tymczasem liczba zainteresowanych usługą pozostała bez zmian.