Ryanair: Pasażer zmarł chwilę przed startem

Tragedia wydarzyła się w minioną środę, ok. godz. 7:00 rano. Mężczyzna zasłabł na pokładzie maszyny, która miała wkrótce wystartować do Diagoras na greckiej wyspie Rodos - donosi serwis bournemouthecho.co.uk.

Personel Ryanair wezwał pogotowie, a ratownicy, którzy przybyli na miejsce, natychmiast rozpoczęli resuscytację. Następnie karetka przewiozła mężczyznę do Bournemouth Royal Hospital. 

Jak się później okazało, pasażer przeszedł rozległy zawał serca. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować.

Śmierć pasażera potwierdził rzecznik irlandzkiego przewoźnika. "Chcieliśmy przekazać wyrazy głębokiego i szczerego współczucia całej rodzinie zmarłego" - podkreślił przedstawiciel Rynanair. 

Policja nie ujawniła jeszcze tożsamości mężczyzny. Wkrótce ma być też przeprowadzona sekcja zwłok.