Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Masz dość nudnych spotkań na Zoomie? Możesz je przerwać przy pomocy Zoom Escaper

Masz dość nudnych spotkań na Zoomie? Możesz je przerwać przy pomocy Zoom Escaper
Nie możemy akurat teraz rozmawiać, bo... (Fot. PAP)
Zoom Escaper to nowe narzędzie, które ucieszy osoby znudzone ciągnącymi się w nieskończoność rozmowami na Zoomie, a jednocześnie nie mającymi śmiałości takowych nasiadówek przerywać. Wynalazek wyposażony jest w funkcje, których użycie sprawi, że dalsza rozmowa stanie się dla innych nie do zniesienia...
Reklama
Reklama

Spotkania na Zoomie stały się nieodłączną częścią naszej rzeczywistości, dla wielu również niezbędnym do pracy narzędziem. Jednak dla niektórych niekończące się rozmowy są nieco męczące. Problem w tym, że zwykle nie wypada powiedzieć rozmówcom, że czas kończyć albo po prostu opuścić spotkanie. W takich przypadkach pomóc może nowe narzędzie, które pozwala użytkownikom włączać podczas rozmowy zakłócające ją dźwięki.

Zoom Escaper oferuje osiem różnych efektów m.in.: irytujący płacz dziecka, odgłosy remontu i prac budowlanych, szczekanie psa, dźwięk zakłóconego połączenia czy dziwaczny pogłos. Wszystkie te dźwięki są oczywiście słyszalne dla reszty uczestników spotkania. I w zamyśle twórcy tego narzędzia, mają one przyspieszyć zakończenie spotkania, bo po prostu uniemożliwiają dalszą rozmowę.

Na pomysł stworzenia takiego narzędzia wpadł informatyk Sam Lavigne. Pomysł przyniosło życie - on sam wielokrotnie uczestniczył w naradach na Zoomie, które go nudziły. Znudzenie to niejedyny problem. Wielu użytkowników Zooma twierdzi, że ciągłe wideokonferencje są nie tylko nudne, ale zwyczajnie niepotrzebne i budzą w ich uczestnikach poczucie marnowania czasu. Nic więc dziwnego, że mówi się już o zjawisku "zmęczenie Zoomem", które objawia się niechęcią do odbywania wirtualnych spotkań.

Eksperci twierdzą, że to uczucie zmęczenia jest normalne, bo to, jak od ponad roku pracują osoby wykonujące swoje obowiązki zdalnie, mocno odbiega od ugruntowanych przez lata przyzwyczajeń. Jak podaje "Harvard Bussines Review", w trakcie częstych w czasie pandemii wirtualnych spotkań o wiele łatwiej o utratę koncentracji. "Zmęczenie zoomem" wynika jednak nie tylko z tego, że w domu wiele rzeczy nas rozprasza, ale też ze sposobu, w jaki przetwarzamy informacje wideo.

"Podczas rozmowy wideo jedynym sposobem pokazania, że słuchamy i jesteśmy skoncentrowani, jest spojrzenie w kamerę. Podczas normalnych spotkań rzadko jednak patrzymy innym uczestnikom rozmowy prosto w twarz. Ciągłe wpatrywanie się w twarze innych powoduje, że czujemy się niekomfortowo, co dodatkowo potęguje zmęczenie" – czytamy w artykule.

W tej sytuacji genialny w swej prostocie wynalazek Sama Lavigne'a może zrobić furorę. Warto jednak przed pierwszym użyciem mimochodem wtrącić podczas rozmowy, że sąsiad będzie robił remont albo że właśnie przygarnęliśmy psa. Bardzo głośnego, ale jednocześnie tak nieśmiałego, że nie chce stanąć przed kamerą komputera. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 19.04.2024
GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama