Rewolucja w sygnalizacji świetlnej w UK. Zielone światło dla autobusów
Korki uliczne są bez wątpienia jedną z największych bolączek niemalże każdego większego miasta w Wielkiej Brytanii. Być może jednak problem korków ulicznych już niedługo nie będzie tak uciążliwy jak to się dzieje obecnie. Z pomocą przyjść mają nowe rozwiązania w organizacji ruchu.
GPS-y zamontowane w miejskich autobusach będą śledzić trasę pojazdu i łączyć się z sygnalizacją świetlną, która w odpowiednim czasie będzie włączać im zielone światło.
Jeśli więc autobus będzie jechał nieco poza planowanym rozkładem jazdy, może liczyć na to, że światła zmienią kolor na jego korzyść, a samochody będą musiały poczekać dłużej. Projekt już jest testowany w centrum Swansea – podaje dziennik "The Telegraph”.
Nowy pomysł nie podoba się zmotoryzowanym mieszkańcom Wielkiej Brytanii. "Zapewniam, że ostatnią rzeczą o jakiej myślą kierowcy, to siedzenie w aucie i czekanie aż przejedzie przed nim autobus. Dlaczego one mają mieć pierwszeństwo?” - pyta podirytowany wiadomością jeden z użytkowników brytyjskich szos.
"Trochę mnie to dziwi, gdyż autobusy i tak już są w tym kraju uprzywilejowane, mają przecież specjalnie wyznaczone do tego pasy, więc na ogół i tak szybciej się poruszają po drogach miast niż inne pojazdy” - ocenia Joanna Maślak z Seven Sisters.
"Bardzo mnie to cieszy, w końcu będę szybciej docierał na zajęcia na uczelni. Kierowcy siedzą sobie w swoich autach, mogą poczekać albo być bardziej ekologiczni i przesiąść się do środków transportu miejskiego” - twierdzi użytkownik portalu Londynek.net Jakub Boruciński z Kensal Rise.
W tym roku mija dokładnie 150 lat, odkąd w Londynie i Wielkiej Brytanii uruchomiono pierwsze na świecie sygnalizatory świetlne, aby kontrolować konny ruch w okolicy budynku parlamentu.
Za pierwszą sygnalizację świetlną uznaje się urządzenie zamontowane na skrzyżowaniu ulic Bridge Street i New Palace Yard w Londynie, niedaleko Pałacu Westminsterskiego. Sygnalizację uruchomiono 10 grudnia 1868 roku.