Revealed: deadly toxic air enters bloodstream 15 minutes after cyclists inhale it
Najbardziej narażeni na wdychanie zanieczyszczeń są rowerzyści, ponieważ ich płuca intensywniej pracują, a wiele ścieżek dla jednośladów ciągnie się wzdłuż ruchliwych ulic.
Za najgroźniejsze są uważane nanocząsteczki – ze względu na rozmiar, organizm łatwiej je przyswaja. Najwięcej ich wydzielają silniki diesla – 50 razy więcej niż samochody na benzynę.
Jako że niemożliwe jest zbadanie nanocząsteczek we krwi, naukowcy przeprowadzili serię badań na ochotnikach, którzy wdychali nieszkodliwe pyłki złota. Okazało się, że po 15 minutach trafiały one do krwiobiegu i nadal były tam widoczne po 3 miesiącach. Okazało się również, że cząsteczki łatwiej absorbują osoby z uszkodzonymi naczyniami, co podwyższa jeszcze ryzyko zawału.
Do tej pory nie było pewności, w jaki sposób wdychane drobinki wpływają na naczynia krwionośne.
W związku z publikacją raportu naukowcy skrytykowali brytyjski rząd za przesunięcie na wrzesień publikacji strategii polepszania jakości powietrza.
“Od dawna mówi się nam, że spaliny są szkodliwe do zdrowia, ale potrzebujemy przepisów, które pozwolą zmniejszyć ich ilość” - podkreślił profesor David Newby, jeden z autorów dokumentu.
Opinię potwierdza Jeremy Pearson, dyrektor medyczny British Heart Foundation, fundatora badań.
“Potrzeba więcej pracy, by odkryć mechanizm przenikania oraz zebrać więcej dowodów, ale już te wyniki pokazują, że należy zrobić więcej w celu zapobiegania niepotrzebnym śmierciom. Nie ma wątpliwości, że zanieczyszczenie powietrza zabija. Niestety, unikanie skażonych rejonów przez osoby indywidualne nie jest rozwiązaniem” - podkreślił.
Biuro burmistrza Londynu podaje, że aż 9 tysięcy londyńczyków umiera przedwcześnie na choroby spowodowane skażeniem powietrza. 802 placówki edukacyjne, w tym 438 szkół i 27 przedszkoli w stolicy UK znajduje się na obszarach, gdzie przekroczony został dozwolony poziom zanieczyszczenia – informuje City Hall.