Rekordzistka świata: Chcę spopularyzować zimowe pływanie

"Pływam od czasów szkoły podstawowej. Po kontuzji kolana, której doznałam dwa lata temu, szukałam sposobu na powrót do treningów. W internecie trafiłam na informacje o zimowym pływaniu. Pomyślałam czemu by nie spróbować?" – pstwierdziła Hanna Bakuniak.

Dodała, że mimo obaw o reakcję organizmu na niską temperaturę, postanowiła spróbować swoich sił w zawodach kontrolnych w Belgii w 2017 r. Od tamtej pory z sukcesami rywalizuje na różnych dystansach, zarówno na akwenach otwartych, jak i w basenach.

Jak podkreśliła zawodniczka MKP Szczecin, najważniejszym dla niej osiągnięciem było pobicie rekordu świata w IV Otwartych Mistrzostwach Niemiec w zimowym pływaniu, które odbyły się na początku stycznia w Veitsbronn. Dystans 1 km na 50-metrowym basenie przepłynęła w 13.05,73.

"Nie spodziewałam się takiego wyniku, warunki były trudne. Woda miała temperaturę 3,8-3,9 stopni Celsjusza, była też mżawka, czasami padało nieco mocniej. Wiał silny wiatr" – tłumaczyła Bakuniak.

Polka poprawiła osiągnięcie Niemki Julii Wittig, która przed rokiem w Burghausen uzyskała wynik 13.13,58. Rekord Bakuniak zatwierdził już Międzynarodowy Związek Pływania Lodowego (International Ice Swimming Association).

Na pytanie, jak przygotowuje się do warunków panujących na zawodach, odpowiedziała, że zwykle wchodzi do wanny z lodem i z zimną wodą lub pod zimny prysznic. Pozostała część przygotowań nie różni się natomiast od zwykłych treningów na basenie w szczecińskiej Floating Arenie. Zawodniczka ćwiczy pod okiem Katarzyny Frajtak.

Jak podkreśliła, ma nadzieję, że zimowe pływanie stanie się bardziej popularne i że "wraz z rozwojem morsowania także amatorzy zaczną pływać i ta dyscyplina się rozwinie". Wspomniała, że sama także chce się przyczynić do jej rozpowszechnienia, m.in. pokonując "Lodową Milę".

"To kolejne wyzwanie, które chciałabym podjąć jako pływaczka zimowa jeszcze w tym roku. Lodową Milę, czyli dystans 1,6 km, chciałabym pokonać w morzu lub w jeziorze" – nadmieniła Bakuniak. Dodała, że w marcu chciałaby też wziąć udział w mistrzostwach świata w zimowym pływaniu w Tallinie i pobić tam kolejne rekordy globu.

Bakuniak w zeszłym roku odnotowała sukces m.in. w Pucharze Świata w zimowym pływaniu w Mińsku, gdzie zajęła pierwsze miejsce na dystansie 200 m stylem dowolnym, ustanawiając nieoficjalny rekord świata. 13 stycznia tego roku w Katowicach wygrała zawody Pucharu Świata w pływaniu zimowym na otwartym akwenie na dystansie 1 km.

Planuje także pokonanie w sierpniu 34-kilometrowego kanału Catalina w Stanach Zjednoczonych w czteroosobowej grupie pływaków. Jest to przeprawa, która ma uczcić 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.