Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Radwanska: I could not do more

Radwanska: I could not do more
Agnieszka Radwańska (Fot. Getty Images)
Agnieszka Radwanskasaid that her rival in second round Australia Open Mirjana Lucic-Baroni was better and she could not do more.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Radwańska odpadła niespodziewanie w drugiej rundzie po porażce z 79. w rankingu WTA Lucic-Baroni 3:6, 2:6.

"Niewiele mogłam zrobić. Mirjana grała bez presji, na pełnej mocy. Ciężko to nawet skomentować, bo wszystko się tak szybko potoczyło. Próbowałam różnych rozwiązań, ale z wszystkim radziła sobie świetnie. Trudno było cokolwiek zdziałać" - oznajmiła dziennikarzom 27-letnia Polka.

W poprzednim sezonie dotarła w Melbourne do półfinału. Taki sam rezultat uzyskała trzy lata temu. Na drugiej rundzie lub wcześniej zatrzymała się przed tegoroczną edycją tylko dwa razy - w 2009 roku przegrała mecz otwarcia, a w debiucie 10 lat temu odpadła w drugiej fazie zmagań. W wielkoszlemowej rywalizacji w ostatnim czasie słabiej poszło jej dwa lata temu, gdy przegrała pierwsze spotkanie we French Open.

"Odpadniecie w pierwszym tygodniu turnieju wielkoszlemowego zawsze jest rozczarowaniem, ale czasem taka porażka się przytrafia. Muszę wrócić w przyszłym roku i poprawić się" - zapowiedziała trzecia rakieta świata.

Pewność siebie po tym spotkaniu zyskała starsza o siedem lat Chorwatka, która była jednym z tenisowych objawień końcówki lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, gdy m.in. wystąpiła w półfinale Wimbledonu (1999) oraz wygrała deblowe zmagania w Australian Open (1998). Dobrze zapowiadającą się karierę przerwały problemy rodzinne i zdrowotne. Zawodniczka z Bałkanów 10 lat temu wróciła do profesjonalnej gry, ale nie osiąga już tak dobrych rezultatów jak w przeszłości.

"Wiem, że potrafię grać mocno i jestem w stanie pokrzyżować plany wielu rywalkom. Czy jestem w stanie to zrobić w siedmiu meczach z rzędu? Oto jest pytanie. Ale wiem, że jestem wystarczająco mocna, by pokonać każdego. Wiedziałam, co muszę dziś zrobić. To kwestia wyjścia na kort i zrealizowania planu. Wykonałam to zadanie dziś perfekcyjnie. Jestem przeszczęśliwa" - podsumowała.

Lucic-Baroni po raz pierwszy w karierze wystąpi w trzeciej rundzie singla w Melbourne. Jej rywalką będzie Greczynka Maria Sakkari.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement