Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Puchar Ligi w Anglii: Awans drużyny Boruca i obrońców trofeum

Puchar Ligi w Anglii: Awans drużyny Boruca i obrońców trofeum
Piłkarze Middlesborough nie dali rady zespołowi z Bournemouth... (Fot. Getty Images)
Piłkarze AFC Bournemouth, w tym bramkarz Artur Boruc, pokonali występujące na zapleczu ekstraklasy Middlesbrough 3:1 i awansowali do ćwierćfinału Pucharu Ligi w Anglii. Zwyciężyli także broniący trofeum Manchester United i lider Premier League Manchester City.
Reklama
Reklama

Boruc jedyną bramkę puścił w sytuacji sam na sam z Marcusem Tavernierem w 56. minucie. Jednak gole Jacka Simpsona, Calluma Wilsona i reprezentanta DR Konga Benika Afobe dały "Wisienkom" zwycięstwo.

Manchester United wyeliminował z kolei Swansea City, wygrywając w Walii 2:0. Oba gole uzyskał Jesse Lingard. W kadrze gospodarzy na to spotkanie zabrakło odpoczywającego podstawowego bramkarza Łukasza Fabiańskiego.

W miniony weekend "Czerwone Diabły" niespodziewanie przegrały w ekstraklasie z Huddersfield Town 1:2, a trener Jose Mourinho mocno skrytykował postawę swoich piłkarzy. Tym razem Portugalczyk był zadowolony.

"Weszliśmy w mecz dobrze od samego początku, stosowaliśmy pressing, nastawienie było odpowiednie" - skomentował szkoleniowiec na antenie Sky Sports.

Mourinho po raz 400. poprowadził angielski zespół w rozgrywkach na Wyspach. Wcześniej był dwukrotnie trenerem Chelsea Londyn.

"Wciąż jest to tak samo ekscytujące, ale od 2004 roku minęło wiele czasu. Jestem bardziej dojrzały i trochę inaczej reaguję" - stwierdził.

Dopiero w dogrywce awans wywalczył Arsenal Londyn, który do 85. minuty przegrywał u siebie z występującym na zapleczu ekstraklasy Norwich City. Wówczas jednak na boisko z ławki rezerwowych gospodarzy wszedł 18-letni Edward Nketiah, który kilkanaście sekund później wpisał się na listę strzelców. Ten sam zawodnik zdobył bramkę w pierwszej połowie dogrywki i "Kanonierzy" wygrali 2:1.

Jeszcze dłużej musiał męczyć się lider ekstraklasy Manchester City. Dopiero w rzutach karnych pokonał 4-1 Wolverhampton Wanderers, którego piłkarzem jest Michał Żyro (poza kadrą). Wcześniej kibice nie zobaczyli żadnego gola. Bohaterem konkursu "jedenastek" był chilijski bramkarz Claudio Bravo, który obronił strzały Senegalczyka Alfreda N'Diaye oraz Conora Coady'ego.

Rzuty karne odbywały się w tzw. systemie ABBA - pierwszy wykonały "Wilki", później dwa razy na bramkę uderzali rywale, później znów dwukrotnie goście itd.

Awans uzyskała także ekipa Leicester City, która wyeliminowała przed własną publicznością Leeds United (3:1). W składzie gości cały mecz rozegrał Mateusz Klich, a na niecałe pół godziny na boisko wszedł Paweł Cibicki.

Wpadkę zaliczył za to ostatni zespół Premier League - Crystal Palace. Londyńczycy przegrali z występującym na zapleczu ekstraklasy Bristol City aż 1:4.

Losowanie par ćwierćfinałowych zaplanowano na jutrzejsze popołudnie.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama