Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Przyznano Pokojową Nagrodę Nobla. Nie dostała jej Angela Merkel

Przyznano Pokojową Nagrodę Nobla. Nie dostała jej Angela Merkel
Komitet napisał, że Kwartet zapoczątkował pokojowy proces polityczny, dzięki któremu Tunezja mogła w ciągu kilku lat stworzyć konstytucyjny system rządów. (Fot. Getty Images)
Przyznanie Pokojowego Nobla Tunezyjskiemu Kwartetowi na rzecz Dialogu Narodowego to uhonorowanie 'drogi konsensusu', którą wybrał kraj, by doprowadzić do politycznej transformacji po arabskiej wiośnie - oświadczył dzisiaj prezydent Bedżi Kaid Essebsi.
Reklama
Reklama

"To nie tylko hołd złożony Kwartetowi, ale także uhonorowanie drogi, jaką wybraliśmy, czyli drogi szukania kompromisowych rozwiązań" - stwierdził szef państwa w nagraniu wideo umieszczonym na Facebooku. "Mimo sporów ideologicznych dla Tunezji nie ma innego rozwiązania niż dialog" - podkreślił Essebsi.

Dwa lata po obaleniu autokraty Zina el-Abidina Ben Alego Tunezja pogrążyła się w głębokim kryzysie politycznym. W 2013 roku zastrzelonych zostało dwóch lewicowych opozycjonistów. Na ulice wyszły tysiące ludzi, które domagały się dymisji rządu. Na jego czele stała wówczas umiarkowanie islamistyczna Partia Odrodzenia (Hizb an-Nahda), zwyciężczyni pierwszych demokratycznych wyborów z października 2011 roku. Ta sytuacja zagrażała demokratycznej transformacji Tunezji, ale Kwartetowi, który powstał latem 2013 roku, udało się wynegocjować wyjście z politycznego impasu.

W skład Kwartetu wchodzą cztery organizacje kluczowe dla społeczeństwa obywatelskiego w Tunezji: centrala związkowa UGTT (Powszechna Tunezyjska Unia Pracy), Tunezyjska Konfederacja Przemysłu, Handlu i Rzemiosła (UTICA), Tunezyjska Liga Praw Człowieka oraz Tunezyjska Rada Adwokacka.

Norweski Komitet Noblowski ogłosił, że tegoroczny pokojowy Nobel trafi do Kwartetu za "wkład w budowanie pluralistycznej demokracji w Tunezji po jaśminowej rewolucji z 2011 r.".

Uzasadniając decyzję Komitet napisał, że Kwartet zapoczątkował pokojowy proces polityczny, dzięki któremu Tunezja mogła w ciągu kilku lat stworzyć konstytucyjny system rządów, gwarantujący prawa podstawowe dla wszystkich obywateli.

Komitet ma nadzieję, że pokojowy Nobel "przyczyni się do ochrony demokracji w Tunezji i będzie inspiracją dla wszystkich, którzy dążą do promowania pokoju i demokracji na Bliskim Wschodzie, Afryce Północnej i w innych częściach świata".

Według Komitetu, Tunezja wciąż stoi przed wieloma wyzwaniami politycznymi, gospodarczymi i dotyczącymi bezpieczeństwa. W tym roku dżihadyści przeprowadzili dwa krwawe zamachy w Tunezji. W marcu zaatakowano Muzeum Bardo w Tunisie; zginęły 22 osoby. Pod koniec czerwca w nadmorskim kurorcie Susa śmierć poniosło 38 osób. Ataki pogrążyły tunezyjską branżę turystyczną.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama