Prokurator dostał list z więzienia i po 15 latach aresztowano sprawcę zabójstwa
Prokurator rejonowy w Olsztynie Arkadiusz Szwedowski wyjaśnił, że prokuratura zajęła się sprawą morderstwa sprzed 15 laty po tym, jak prokurator prowadzący postępowanie w zupełnie innej sprawie otrzymał list z więzienia. "Jego autor zaproponował nam ujawnienie pewnych informacji. Przesłuchaliśmy go, a następnie zaczęliśmy weryfikować to, co powiedział" - dodał prokurator Szwedowski.
Informacje pozyskane od więźnia doprowadziły śledczych do odnalezienia w lesie w gminie Stawiguda pod Olsztynem szczątków mężczyzny, który był członkiem grupy przestępczej działającej pod koniec lat 90. XX w. na terenie województw podlaskiego i warmińsko-mazurskiego (m.in. w Suwałkach). "Wykonaliśmy już ekspertyzy DNA i opinię z zakresu śladów linii papilarnych. Opinie te potwierdziły tożsamość zamordowanego przed 15 laty mężczyzny" - zaznaczył prokurator Szwedowski.
Śledczy dotarli już także do sprawcy morderstwa. Sądzą, że jest nim mężczyzna, który akurat był tymczasowo aresztowany pod zarzutem dokonywania kradzieży z włamaniem na dużą skalę. Sąd w piątek zdecydował o zastosowaniu wobec niego aresztu na 3 miesiące.
Śledczy, zasłaniając się dobrem prowadzonej sprawy i jej nietypowym charakterem, nie podają szczegółów prowadzonego śledztwa.
Prokuratura wyjaśnia tę sprawę przy współpracy z policjantami z Centralnego Biura Śledczego.