Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

President: There are two serious candidates for prime minister

President: There are two serious candidates for prime minister
Andrzej Duda znalazł się w niełatwej sytuacji... (Fot. JUSTIN TALLIS/AFP via Getty Images)
Today we have two serious candidates for the position of prime minister and two political groups that claim to have a parliamentary majority and their own candidate for prime minister: the United Right and the group formed by the Civic Coalition, Third Way and the Left - the president announced today.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

We wtorek i środę w Pałacu Prezydenckim odbyły się spotkania konsultacyjne prezydenta z przedstawicielami komitetów wyborczych, które będą miały swoją reprezentację w przyszłym Sejmie.

Dzisiaj Andrzej Duda wygłosił oświadczenie podsumowujące konsultacje. Podziękował uczestnikom spotkań "za bardzo merytoryczną atmosferę rozmów, z bardzo poważnym podejściem do tej niezwykle ważnej sprawy państwowej, jaką jest ukonstytuowanie się przyszłego parlamentu i wyłonienie przyszłego rządu".

Zaznaczył, że zaprosił reprezentantów poszczególnych partii, by usłyszeć "jaka jest rzeczywiście sytuacja w ich ugrupowaniach".

"Otóż przede wszystkim mamy dzisiaj dwóch poważnych kandydatów do stanowiska premiera, mamy dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i które mają swojego kandydata na premiera. Jedną grupą jest Zjednoczona Prawica, którą reprezentowali przedstawiciele PiS na czele z premierem Mateuszem Morawieckim i marszałkiem Ryszardem Terleckim. Drugą grupą jest Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica" - podsumował prezydent.

Prezydent spotkał się z premierem i pozostałymi przedstawicielami PiS. (Fot. JANEK SKARZYNSKI/AFP via Getty Images)

"Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica poinformowała mnie i innych uczestników spotkania, że kandydatem na premiera z ich strony, jako ugrupowania, które wygrało wybory, miało najlepszy wynik w wyborach, będzie pan premier Mateusz Morawiecki. Poinformowali mnie na wprost zadane pytanie, że zakładają, że będą posiadali większość na sali sejmowej, która umożliwi poparcie tego kandydata i jego propozycji, jeżeli chodzi o Radę Ministrów" - dodał.

Podkreślił, że usłyszał po kolei od przedstawicieli KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, że dysponują większością w Sejmie, a ich kandydatem na premiera jest lider KO Donald Tusk.

"To pokazuje, że w istocie mamy w związku z tym dwóch poważnych kandydatów dzisiaj" – stwierdził prezydent.

Podkreślił, że jest to sytuacja nowa w naszych standardach demokratycznych. "Nigdy nie było takiej sytuacji, że wygrało wybory jedno ugrupowanie, natomiast pozostałe, czy inne ugrupowania, które również mają swoich przedstawicieli w parlamencie, twierdzą, że to one będą miały większość bez ugrupowania zwycięskiego i one przedstawią swojego kandydata na premiera" - zaznaczył.

Andrzej Duda popdczas spotkania z przedstawicielami Koalicji Obywatelskiej. (Fot. JANEK SKARZYNSKI/AFP via Getty Images)

"Jak państwo rozumiecie, muszę to rozważyć, jest to na pewno w tej chwili jedno z najpoważniejszych zagadnień, nad którymi się w tym momencie pochylam. Wszyscy wiedzą o tym, że obyczaj był taki do tej pory, że tekę premierowską od prezydenta otrzymywał kandydat zgłoszony przez zwycięskie ugrupowanie, ale też zawsze było tak, że to zwycięskie ugrupowanie albo miało z góry koalicję i nikt inny nie twierdził, że ma kandydata, który będzie miał większość, albo po prostu miało większość, jak to miało miejsce w roku 2015 czy 2019, tak zwaną większość samodzielną" – dodał.

Prezydent podkreślił, że kadencja urzędującego parlamentu kończy się w niedzielę, 12 listopada.

"Rozumiem oczekiwanie, iż praca nowego parlamentu rozpocznie się niezwłocznie, dlatego dzisiaj mogę powiedzieć, że terminem, który wstępnie zaplanowałem jako termin pierwszego posiedzenia Sejmu (X kadencji), będzie poniedziałek, 13 listopada. Czyli dokładnie dzień przypadający następnego dnia po niedzieli, 12 listopada, kiedy to kadencja się kończy" - oświadczył Duda. Podkreślił, że jest to "najszybszy możliwy termin, biorąc pod uwagę normy konstytucyjne".

Dodał, że poinformował przedstawicieli wszystkich nowych sił parlamentarnych, że nie widzi powodu do tego, aby w jakikolwiek sposób skracać kończącą się kadencję parlamentu. Według prezydenta, mogłoby to nastąpić w wyjątkowych okolicznościach, których w jego ocenie dzisiaj nie widać.

Czytaj więcej:

Donald Tusk ogłasza koniec rządów PiS. "Wygrała Polska"

Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów do Sejmu i Senatu

Zarząd PO upoważnił Donalda Tuska do rozmów koalicyjnych. Tusk kandydatem na premiera

Sondaż: Donald Tusk powinien być kandydatem KO, Nowej Lewicy i Trzeciej Drogi na premiera

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 16.05.2024
    GBP 4.9679 złEUR 4.2617 złUSD 3.9195 złCHF 4.3445 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement