Powstanie nowe prawo mające chronić dzieci w internecie
Nowe brytyjskie prawo będzie pociągało do odpowiedzialności firmy technologiczne w tym dostawców platform mediów społecznościowych - jeśli nie będą wykazywały odpowiednich, zdaniem brytyjskiego rządu, działań na rzecz ochrony bezpieczeństwa dzieci podczas ich korzystania z internetu.
W liście otwartym skierowanym do gigantów technologicznych firm takich, jak Facebook, Google, Snapchat, Twitter i innych, brytyjski Hunt stwierdził, że niezdolność platform internetowych do zabezpieczenia dzieci przed "szkodliwymi emocjonalnie efektami ubocznymi" korzystania z mediów społecznościowych jest "nieodpowiedzialna i nieakceptowalna".
Według Hunta najbardziej martwiącym zjawiskiem w kontekście wykorzystania internetu przez dzieci jest brak procedur weryfikacji wieku przy rejestracji użytkowników w celu korzystania z platform społecznościowych. Jak stwierdził brytyjski polityk, naruszanie zasad dotyczących ograniczeń wiekowych (i rejestrowanie się na portalach internetowych przez osoby młodsze, niż to określa regulamin usług) ma charakter nagminny.
Minister zdrowia w swoim liście dał firmom technologicznym tydzień na wprowadzenie skutecznych metod przeciwdziałania naruszaniu przez dzieci ograniczeń wiekowych przy rejestracji, a także coraz szerszemu zjawisku przemocy w internecie. Firmy mają również wprowadzić do swojej komunikacji marketingowej promocję ograniczeń czasowych w korzystaniu z internetu i usług społecznościowych.
W ubiegłym roku Hunt krytykował Facebooka za wprowadzenie produktu Messenger for Kids - komunikatora skierowanego specjalnie do dzieci, argumentując, że wielkie firmy technologiczne powinny "trzymać się z dala od dzieci" w prowadzonej przez siebie działalności biznesowej.