Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Potrzeba rozwiązań, by młodzi Polacy nie wyjeżdżali z kraju"

"Potrzeba rozwiązań, by młodzi Polacy nie wyjeżdżali z kraju"
Dębski: W Wielkiej Brytanii państwo troszczy się o swych obywateli (Fot. Getty Images)
'Polacy nie będą wracać, dopóki Polska nie stworzy dla nich oferty' - uważa poseł Twojego Ruchu, Artur Dębski. Polityk przez 20 dni żył w Londynie jak imigrant, a teraz chce powołać zespół, który 'powstrzyma' młodych ludzi przed wyjazdem za granicę.
Reklama
Reklama
Poseł TR przez kilka ostatnich tygodni był w Wielkiej Brytanii, by sprawdzić, jak żyje się Polakom na Wyspach. Dębski tłumaczył, że jego wyjazd był spowodowany m.in. badaniami, z których wynika, że 70 proc. polskich maturzystów rozważa wyjazd za granicę w celach zarobkowych.

"Brytyjski rząd troszczy się o swych obywateli"
Polityk podkreślił, że podczas pobytu w Wielkiej Brytanii rozmawiał z wieloma mieszkającymi tam Polakami. "Każdy z moich rozmówców mówił o roli państwa w życiu obywateli. Tam państwo troszczy się o swych obywateli, oferując im wszelkiego rodzaju udogodnienia, czy to dla pracowników, czy dla biznesu, takie, by człowiek był zadowolony i za zarobione pieniądze mógł żyć godnie" - zaznaczył Dębski.

W związku ze swoją wizytą na Wyspach poseł przedstawił pozostałym klubom parlamentarnym propozycję utworzenia zespołu, który "miałby się zastanowić, wysłuchać opinii ludzi mieszkających za granicą, skorzystać z ich wiedzy i doświadczenia, co zrobić w kraju, by nasi młodzi obywatele nie musieli wyjeżdżać z przyczyn ekonomicznych".

Jak powstrzymać młodych Polaków?
Zdaniem polityka, zespół mógłby zaproponować kilka rozwiązań, które byłyby w stanie powstrzymać młodych Polaków przed wyjazdem za granicę, "jeśli rząd nie potrafi przedstawić takich rozwiązań".

"Można spróbować uregulować pewne kwestie prawnie, można rozmawiać o wyższej płacy minimalnej, o niższym ubezpieczeniu dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą, o likwidacji ZUS, który i tak będzie przyczyną upadku polskich finansów publicznych" - zaznaczył poseł.

Dębski wyraził nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni pozostałe partie zgłoszą akces do proponowanego przez TR zespołu. Zaapelował, by myśleć o tym, jakie warunki stworzyć, by kolejna fala emigracji nie pozbawiła naszego kraju możliwości rozwoju w przyszłości. "Polacy nie będą wracać, dopóki Polska nie stworzy dla nich oferty" - podkreślił.

Inne partie: "To kolejny happening"
Co o pomyśle TR sądzą przedstawiciele pozostałych klubów parlamentarnych? "Nie traktuję tego inaczej niż w kategoriach czystej polityki. Mamy wspólną Europę, młodzi ludzie bardzo często w pełni świadomie dokonują tego typu wyborów i nie sądzę, by jakikolwiek zespół był w stanie to zmienić" - oświadczył rzecznik klubu PO Paweł Olszewski.

Podobnego zdania jest PiS. "Niech winiarz z Biłgoraja założy sobie zespół do spraw tanich alkoholi, a młodym ludziom da spokój. PiS ma bardzo dobry program dla młodych. Stawiamy na realne działania, a nie kolejne happeningi" - oznajmił z kolei zastępca rzecznika PiS Marcin Mastalerek.

Również SLD nazywa pomysł TR "kolejnym happeningiem" i nie zamierza się do niego przyłączać. "Pan Dębski potraktował wyjazd i problem polskich emigrantów jak happening i dziś próbuje to samo robić w Sejmie. Bez naszego udziału, my nie będziemy brali udziału w tym happeningu" - zaznaczył rzecznik Sojuszu Dariusz Joński.

Według rzecznika klubu PSL Krzysztofa Kosińskiego, problemów młodych ludzi nie rozwiązuje się w zespole parlamentarnym, tylko poprzez konkretne działania podejmowane już przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. "Zwracam uwagę na te wszystkie propozycje dotyczące polityki społecznej, reformy urzędów pracy, które teraz wejdą w najbliższych tygodniach w życie. To jest choćby kwestia bonu szkoleniowego, zatrudnieniowego, który przyznaje pożyczkę do 70 tys. zł na rozpoczęcie działalności gospodarczej" - wyliczał Kosiński.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama