Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polskie jabłka pojadą do Kanady?

Polskie jabłka pojadą do Kanady?
Polska była w 2013 r. największym eksporterem jabłek na świecie, sprzedając 1,2 mln ton tych owoców. W tym roku zbiory jabłek w Polsce będą rekordowe - eksperci szacują, że może to być nawet 3,5 mln ton. (Fot. Thinkstock)
Wkrótce polskie jabłka mogą znaleźć się na kanadyjskim rynku. Zakończyły się już uzgodnienia w tej sprawie między kanadyjską i polską stroną, teraz wszystko zależy od dogadania się z importerami - poinformował wczoraj ambasador RP w Kanadzie Marcin Bosacki.
Reklama
Reklama

23 października Kanada zakończyła proces uzgodnień ws. eksportu polskich jabłek na jej rynek. Jak zauważył ambasador, decyzja ta zbiegła się z oficjalną wizytą w Polsce gubernatora generalnego Kanady Davida Johnstona.

"Wiadomość jest bardzo pozytywna; jest to jeden z największych rynków, jakie udało się otworzyć przy wspólnych wysiłkach Ministerstwa Spraw Zagranicznych i ministerstwa rolnictwa w ostatnich tygodniach" - ocenił Marcin Bosacki. Zauważył, że tylko Stany Zjednoczone eksportują rocznie na ten rynek jabłka o wartości 140 mln dolarów, więc jest szansa, że polskie owoce znajdą na nim miejsce. Dodał, że jabłka w Kanadzie są drogie i trudno jest kupić te owoce w cenie poniżej 3 dolarów za kilogram.

Strona polska złożyła formalny wniosek w sprawie dostępu polskich jabłek do tego rynku w 2012 r.; przez dwa lata trwały rozmowy na ten temat. Uzgodnienia przyspieszyły po spotkaniu w sierpniu ambasadora Bosackiego z szefem Kanadyjskiej Agencji ds. Inspekcji Żywności (CFIA). Ambasador dodał, że pomógł także list unijnego komisarza ds. handlu Karela De Guchta, który wspierał dopuszczenie na rynek kanadyjski polskich jabłek.

Nie byłoby to też możliwe bez zrozumienia sytuacji politycznej przez rząd Kanady - polscy rolnicy zostali bowiem najbardziej dotknięci przez rosyjskie embargo. Zaznaczył, że Kanadyjczycy wspierają nasz kraj w działaniach związanych z sytuacją na Ukrainie.

Zdaniem Bosackiego, polskie jabłka będą mogły znaleźć się na tamtym rynku może nawet za kilka tygodni. Szef Ambasady RP w Ottawie zaznaczył jednak, że Kanadyjczycy mają wysokie wymagania sanitarne, o czym świadczy kilkakrotna wymiana dokumentów z Państwową Inspekcją Ochrony Roślin i Nasiennictwa.

Jak poinformował resort rolnictwa na swojej stronie internetowej, eksport jabłek na rynek kanadyjski będzie prowadzony w ramach "okresu próbnego", co oznacza, że wszystkie przesyłki będą sprawdzane w Kanadzie. Strona kanadyjska zastrzega prawo do wstrzymania handlu w przypadku niezgodności przesyłek z ustalonymi zasadami.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama