"Polski zgrzyt" na forum w Davos
Wśród obecnych w Davos na World Economic Forum jest prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. A tekst przeczytają wszyscy goście forum – przedsiębiorcy, finansiści, politycy i ekonomiści z całego świata.
Amerykańska gazeta nie oszczędza obecnego rządu Polski. W artykule dziennika "The Wall Street Journal" można przeczytać na przykład, że polski rząd podważa 30 lat budowy nowoczesnego, świeckiego, zachodniego państwa.
"Na głównych elementach czołówki The Wall Street Journal znajdziemy bowiem duży tytuł: Polska wymazuje historyczną rolę Lecha Wałęsy. Amerykański dziennik przypomina historię polskiej rewolucji solidarnościowej 1989 roku i postać przewodniczącego tego pokojowego ruchu, późniejszego laureata pokojowej nagrody Nobla” – informuje serwis Money.pl
W takich okolicznościach polskiej delegacji może być trudno promować Polskę, co jest jednym z założeń pobytu w Davos. Polski serwis Money.pl uważa nawet, że to "wizerunkowy cios” dla Polski.
"W Davos będziemy promować Polskę oraz zachęcać do inwestowania u nas. Zależy mi, byśmy byli postrzegani jako kraj otwarty" - oświadczył dzisiaj prezydent Andrzej Duda, który od wczoraj bierze udział w Światowym Forum Ekonomicznym.
Prezydent podkreślił w wywiadzie dla TVP Info, że w Davos będzie zachęcał inne kraje oraz firmy do inwestowania w Polsce. "Uważam, że Polska jest krajem bezpiecznym, bardzo sprzyjającym inwestycjom, mamy doskonale wykształconą kadrę" - mówił. Podkreślił, że ten potencjał należy w Polsce dalej rozwijać.
Według niego, innym ważnym zadaniem jest zachęcenie młodych ludzi do powrotu z emigracji. "Musimy dbać o to, by zarobki były jak najlepsze" - dodał.
Prezydent zaznaczył, że podczas spotkań w Davos nie zostaną podpisane "żadne kontrakty". "Będziemy promować Polskę, przyjeżdżamy tutaj, żeby w polskim interesie zabiegać o rozwój gospodarczy" - podkreślił Duda.
Jak mówił, Polska na Forum Ekonomicznym chce pokazać, "że jest krajem otwartym oraz zainteresowanym". "Zależy mi, żebyśmy byli tak postrzegani" - podkreślił.
Dopytywany, czym Polska może się w Davos pochwalić, prezydent wymienił m.in. realizację programu 500 plus oraz "coraz lepsze warunki do inwestowania". Przekonywał, że wśród zagranicznych inwestorów podziw budzi "nieprzerwany od lat" rozwój gospodarczy.
Światowe Forum Ekonomiczne w Davos potrwa do 26 stycznia. Konferencja jest spotkaniem prezesów najbogatszych światowych korporacji, przywódców politycznych (prezydentów, premierów i innych) oraz wybranych intelektualistów i dziennikarzy.