Polski rząd zadecydował: Lotnisko Chopina do likwidacji
"Likwidacja lotniska Chopina na Okęciu doprowadzi do olbrzymich problemów dla Warszawy, zmarnowania szans rozwoju stolicy, biznesu i turystyki" - uważa kandydat na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski.
Inny kandydat na prezydenta Warszawy - Jacek Wojciechowicz - zaapelował z kolei do Rady Warszawy o "rozważenie możliwości rozpisania referendum, w którym warszawiacy będą mogli wypowiedzieć się, czy chcą zamknięcia Lotniska Chipina".
"Panowie z rządu i panie, jeśli chcecie latać z Baranowa, czy skądkolwiek, to latajcie, ale lotnisko Chopina zostawcie w spokoju" - zaapelował Wojciechowicz.
Nowe lotnisko ma powstać między Łodzią a Warszawą i ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Na jego lokalizację wskazywana jest miejscowość Stanisławów w gminie Baranów. Po pierwszym etapie budowy port ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Ma on powstać na ok. 3000 ha gruntów. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejne 8 lat, czyli do końca 2027 r.