Polska policja zatrzymała 13 osób poszukiwanych w całej Europie

Wydział poszukiwań i identyfikacji osób działa w Biurze Służby Kryminalnej Komendy Głównej Policji. Jest to specjalny policyjny zespół zajmujący się m.in. wymianą informacji i ścisłą współpracą z jednostkami poszukiwawczymi na terenie Polski i całej Europy.

"Dzięki temu funkcjonariusze zatrzymują najbardziej poszukiwanych i szczególnie niebezpiecznych przestępców, którzy szukają schronienia w różnych miejscach nie tylko na terenie naszego kraju, ale także całego kontynentu" - tłumaczy Karol Jakubowski z KGP.

Ten specjalny wydział wchodzi w skład Europejskiej Sieci Zespołów Poszukiwań Celowych. "Jednym z ich zadań jest ścisła współpraca z krajami członkowskimi sieci, aby szybciej i skuteczniej zatrzymywać tych, którzy ukrywają się przed organami ścigania. Błyskawiczna wymiana informacji jest kluczowym elementem współpracy przy zatrzymywaniu najbardziej poszukiwanych" - podkreśla Jakubowski.

W tym roku, dzięki międzynarodowej współpracy, policjanci wydziału poszukiwań KGP zatrzymali na terenie Polski 13 osób poszukiwanych min. za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, gwałt, międzynarodowy przemyt narkotyków, wymuszenia rozbójnicze, fałszowanie dokumentów, a także osób poszukiwanych na terenie Europy za oszustwa na tak zwanego "wnuczka".

Z kolei dzięki informacjom zebranym przez funkcjonariuszy z komendy głównej, a następnie przekazanym zagranicznym policjantom, zatrzymano 14 poszukiwanych m.in. za zabójstwa, uprowadzenia dla okupu, międzynarodowy przemyt narkotyków, posiadanie broni palnej, fałszerstwa i oszustwa.

W ostatnim czasie, funkcjonariusze z KGP zajmowali się sprawą 34-letniego Tomoriego T. - obywatela Serbii, który był poszukiwany po całej Europie w związku z podwójnym zabójstwem ze szczególnym okrucieństwem na terenie Węgier.

"Do KGP dotarła informacja, że mężczyzna może znajdować się na terenie naszego kraju. Funkcjonariusze ustalili fałszywe tożsamości, jakimi posługiwał się Tomori T., a także to, że mężczyzna nie przebywa już w Polsce, tylko we Francji. Te dane przekazali kolegom z Węgier, ci z kolei przesłali je do Francji. Dzięki tej wymianie informacji Tomori T. został zatrzymany przez francuskich policjantów" - relacjonuje Jakubowski.

Innym przykładem pomiędzy europejskimi zespołami poszukiwawczymi była sprawa 26-letniego obywatela Niemiec. Alexander M. zdefraudował na terenie Niemiec duże sumy pieniędzy i aby uniknąć zatrzymania, na fałszywych dokumentach przedostał się do Polski.

"Poszukiwacze ustalili, że 26-latek był DJ'em w kilku nocnych klubach w Warszawie, ale obecnie przebywa we Francji. Francuzi, po otrzymaniu informacji z Polski, zatrzymali Alexandra M., który teraz odpowie przed niemieckim wymiarem sprawiedliwości" - poinformował Jakubowski.