Polska bardziej socjalna niż Szwajcaria czy USA
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) zaktualizowała swoje wyliczenia dotyczące wydatków publicznych wśród swoich państw członkowskich. Według opracowania, wydatki socjalne w Polsce są dość stabilne. W 2014 r. stanowią one 21 proc. polskiego PKB - tyle samo, co przed rokiem i o jeden punkt procentowy więcej niż przed światowym kryzysem, czyli w 2007 r.
Na tle 34 państw OECD objętych badaniem, Polska wypada jako kraj o relatywnie niewielkim "socjalu". Średnia dla OECD to 22 proc. PKB. Warto jednak pamiętać, że większość krajów OECD to gospodarki znacznie wyżej rozwinięte, które mają znacznie większe możliwości finansowe.
Jak przekonywał wielokrotnie prof. Leszek Balcerowicz, kraje te - kiedy były na naszym etapie rozwoju - miały niższy "socjal", niż Polska obecnie. Większość krajów o porównywalnym do Polski PKB na mieszkańca - np. Słowacja, Czechy czy Estonia, ma niższe wydatki socjalne niż Polska. Niższy od nas "socjal" w relacji do PKB mają nawet Szwajcaria czy USA.
Co ciekawe, Polska ma wyjątkowo wysokie - na tle OECD - wydatki na emerytury. Stanowią one 10,8 proc. wszystkich wydatków socjalnych. Wśród 34 państw tylko sześć krajów ma wyższy odsetek i wszystkie są znacznie bogatsze od Polski (Francja, Austria, Włochy, Grecja, Portugalia i Słowenia).
Najwyższe transfery na rzecz ludności ma Francja (32 proc., np. dzięki bardzo przychylnemu systemowi ulg prorodzinnych), Finlandia (31 proc.), Belgia (31 proc.) i Dania (30 proc.). Najmniej socjalny jest Meksyk, gdzie transfery dla ludności stanowią zaledwie 8 proc. PKB.