Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polscy siatkarze wygrali z Estonią, teraz walka o ćwierćfinał ME

Polscy siatkarze wygrali z Estonią, teraz walka o ćwierćfinał ME
Polscy siatkarze w barażu o ćwierćfinał zagrają ze Słowenią. (Fot.www.lottoeurovolley2017.com)
Polscy siatkarze pokonali w Gdańsku Estonię 3:0 (25:21, 26:24, 25:22) w swoim trzecim meczu mistrzostw Europy i zajęli w grupie A drugie miejsce. W barażu o ćwierćfinał zagrają ze Słowenią. We wcześniejszym spotkaniu tej grupy Serbia wygrała z Finlandią 3:0.
Reklama
Reklama

Po zwycięstwie Serbii Polacy stracili szansę na zajęcie pierwszego miejsca w grupie, ale mieli jednocześnie zapewnioną drugą bądź trzecią pozycję, która równoznaczna była z grą w barażach.

Drugie miejsce dawało biało-czerwonym, którzy wcześniej ulegli Serbii 0:3 oraz pokonali Finlandię 3:0, każde zwycięstwo nad Estonią. Z kolei rywale gospodarzy mistrzostw w obu poprzednich meczach ponieśli porażki 2:3.

Podopieczni trenera Ferdinando De Giorgiego pokonali rywali 3:0, zajęli drugą lokatę i w barażu zmierzą się w środę w Krakowie z trzecim zespołem grupy C, czyli aktualnym wicemistrzem Europy Słowenią. Z kolei trzecia Finlandia zagra z drugą drużyną grupy C - Bułgarią. 

Zwycięzcy tych konfrontacji wystąpią w czwartkowych ćwierćfinałach - w przypadku sukcesu rywalem biało-czerwonych będzie triumfator grupy C, czyli Rosja.

Wczoraj Estonia zaprezentowała swój tradycyjny walor, czyli świetną obronę, znakomicie spisywał się także atakujący Renee Teppan, który zdobył 17 punktów, ale to było za mało na biało-czerwonych. I to pomimo tego, że w ekipie Polaków gra specjalnie nie układała się na początku Bartoszowi Kurkowi, a zwłaszcza Dawidowi Konarskiemu. Bardzo dobrze radził sobie natomiast Michał Kubiak.

Pierwszy set toczył się pod dyktando gospodarzy, którzy prowadzili 20:17, ale rywale zdołali zmniejszyć straty do stanu 20:21. Końcówka należała jednak do Polaków, a skutecznie, zarówno w ataku, jak i bloku, poczynał sobie Mateusz Bieniek.

Ten środkowy przypieczętował również zwycięstwo swojej drużyny w drugim secie. Polacy prowadzili 9:5, ale Estończycy doprowadzili do remisu i od tego momentu wyrówna walka trwała do stanu 24:24. Wtedy prowadzenie dał Polakom atak Kurka, a za chwilę Bieniek popisał się asem serwisowym.

Trzecia partia nie rozpoczęła się pomyślnie dla ekipy trenera De Giorgiego. Po akcji Ardo Kreeka było 8:5, a po zagrywce Kurka w siatkę 13:9 dla Estonii. Gospodarze zaczęli jednak systematycznie odrabiać straty i po potrójnym bloku na Andrusie Raadiku doprowadzili do remisu 13:13.

Podopieczni trenera Gheorghe Cretu ponownie wyszli na prowadzenie 19:17, ale po ataku znakomicie dysponowanego w tej partii Łukasza Kaczmarka, bloku Bartłomieja Lemańskiego i sprytnym zagraniu Bieńka zrobiło się 21:20 dla Polaków, którzy nie oddali już inicjatywy.

W tym spotkaniu biało-czerwoni świetnie spisywali się w bloku - zdobyli nim 10 punktów (cztery Lemański), sporo piłek również podbili. Z kolei rywale fatalnie serwowali - popełnili w tym elemencie aż 18 błędów i zaliczyli tylko jednego asa.

Na meczu obecny był obchodzący tego dnia 89. urodziny trener Benedykt Krysik, pod wodzą którego reprezentacja polskich siatkarek wywalczyła na igrzyskach olimpijskich w Meksyku w 1968 roku brązowy medal.

Po porażce z Polakami Estończycy zajęli ostatnie miejsce w grupie A i żegnają się z turniejem.
Biało-czerwoni tylko raz triumfowali w mistrzostwach Europy. W 2009 roku wygrali turniej w Turcji. Dwa lata temu zakończyli rywalizację na piątej pozycji.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama