Polscy imigranci milionerami!
Arek wyemigrował do Norwegii 7 lat temu, po dwóch latach dołączyła do niego żona z dziećmi. Od samego początku grali w lotka, ciężko przy tym pracując i wychowując trzech synów. Jak przyznali w rozmowie z portalem Londynek.net, kupony wypełniali przez internet i czasem nawet zapominali sprawdzić wyniki.
Niespodzianka miała miejsce w piątek. Arek odebrał telefon, w którym poinformowano go, że jedzie do niego paczka, ale musi ją odebrać osobiście.
Kiedy do 41-letniego Polaka dowieziono przesyłkę, okazała się nią walizka z pieniędzmi i dyplom wygranej 1 mln norweskich koron (500 tys. zł). "O mój Boże? To dla mnie? Dziękuję, dziękuję!" - zareagował zaskoczony i bliski łez zwycięzca.
Na pytanie, na co przeznaczy wygraną, polski imigrant odpowiedział: "Cóż, muszę zapytać najpierw żony... Ale na pewno czeka nas dzisiaj mała uroczystość!".