The Northern Irish parties will be given an additional 12 weeks to form a government
Czas na stworzenie rządu po wyborach do Zgromadzenia Irlandii Północnej, które odbyły się w maju, upłynął o północy z 27 na 28 października, w związku z czym - zgodnie z obecnymi przepisami - kolejne wybory muszą być rozpisane w ciągu 12 tygodni. To oznacza, że najpóźniejszą możliwą datą na ich przeprowadzenie jest 19 stycznia.
Ponieważ jednak tamtejsze partie polityczne wskazywały, iż nie spodziewają się, by nowe wybory pomogły w przełamaniu pata powstałego w związku ze sporem dotyczącym protokołu północnoirlandzkiego, Heaton-Harris poinformował, że złoży projekt ustawy dającej im dodatkowy czas na sformowanie rządu.
Northern Ireland Secretary suggests to viewers the Government could not have foreseen the problems with the NI Protocol
— Peter Stefanovic (@PeterStefanovi2) November 10, 2022
The Governments own impact assessment predicted them! pic.twitter.com/N4sHvWUM3C
Czas ten zostanie wydłużony najpierw o sześć tygodni, czyli do 8 grudnia, a w razie potrzeby o kolejne sześć - do 19 stycznia. Dopiero gdy w tym drugim dodatkowym terminie się to nie uda, rozpisze w ciągu 12 tygodni nowe wybory. To oznacza, że najpóźniejszym terminem na ich przeprowadzenie jest 13 kwietnia.
"Jedną rzeczą, co do której wszyscy się zgadzają, jest to, że musimy spróbować znaleźć sposób na wyjście z tego obecnego impasu - kiedy mam prawny obowiązek rozpisania wyborów, których niewielu chce, a wszyscy mówią, że nic one nie zmienią. Tak więc będę wprowadzać ustawodawstwo, aby zapewnić krótkie, proste przedłużenie okresu tworzenia władzy wykonawczej" - wyjaśnił Heaton-Harris.
Przyczyną impasu jest wyjście w lutym z rządu Demokratycznej Partii Unionistów (DUP), największego ugrupowania unionistycznego, a zgodnie z porozumieniem wielkopiątkowym z 1998 r., które zakończyło konflikt w Irlandii Północnej, w skład rządu muszą wchodzić największe ugrupowanie unionistyczne i republikańskie.
DUP uczyniła to w proteście przeciwko protokołowi północnoirlandzkiemu, który stanowi część umowy między Wielką Brytanią a Unią Europejską o warunkach Brexitu. Jego celem było utrzymanie otwartej granicy między Irlandią Północną a Republiką Irlandii, ale skutkiem ubocznym okazały się zakłócenia w handlu między Irlandią Północną a pozostałą częścią Zjednoczonego Królestwa. Ponadto zdaniem unionistów protokół podważa obecny status Irlandii Północnej.
Czytaj więcej:
UK: Rząd poprzez ustawę zmieni zapisy protokołu północnoirlandzkiego
Polityczny pat w Irlandii Północnej nie został przełamany, będą nowe wybory
UK: Wskutek sporu o protokół będą nowe wybory w Irlandii Północnej