Polka z Irlandii otrzymała 55 tys. euro odszkodowania. Pracodawca zmuszał ciężarną do nadgodzin
Pani Ewelina Gacek była zmuszana do pracy po godzinach za darmo w sklepie €uro 50 w centrum handlowym „Ilac” w Dublinie. Szefowie nie pozwolili Polce nawet na wyjście na kontrolę lekarską, pomimo iż była w ciąży – informuje dziennik „Irish Times”. Pracownica z Polski nie mogła wyjść do toalety i pracowała przez jedenaście dni bez ani jednego dnia przerwy – zaznacza dziennik.
Kobieta zaczynała pracę w sklepie €uro 50 od najniższej stawki za godzinę. Awansowała na kierownicze stanowisko. Trybunał dopatrzył się z korzyścią dla Polki, że w rzeczywistości pracownica wykonywała obowiązki kierownika sklepu bez odpowiedniego wynagrodzenia.
Pracownica jako jeden z dowodów pokazała przed Trybunała emaila, którego otrzymała od przełożonego. Było w im napisane, że szef oczekuje od niej zaangażowania i gotowości do pracy, nawet po 80 godzin tygodniowo. Za przykład podał innych menadżerów, którzy pracowali niemal do porodu – podaje „Irish Times".
Biorąc pod uwagę sytuację kobiety, zeznania świadków oraz dowody, Irlandzki Equality Tribunal uznał, że Polka była nękana ze względu na swoją narodowość, a także dyskryminowana ze względu na płeć.
Trybunał nakazał wypłatę Polce 33 tys. euro odszkodowania za 18 miesięcy pracy w upokarzających warunkach oraz 22 tys. euro jako zadośćuczynienie za bezzasadne zwolnienie.