Co Kate Bosworth straciła przez sławę?
Kate Bosworth pracuje w branży filmowej od ponad dwóch dekad. Przełomowym momentem w jej karierze był występ w filmie "Błękitna fala" z 2002 roku. Aktorka wcieliła się wówczas w Anne Marie, utalentowaną surferkę, która przygotowuje się do niezwykle wymagających zawodów z udziałem największych gwiazd surfingu.
Okazuje się, że nagły wzrost popularności, z jakim Bosworth zetknęła się po premierze filmu, nie dał jej satysfakcji. Przeciwnie - wpędził ją w problemy zdrowotne i negatywnie wpłynął na jej relacje w życiu prywatnym. "To było niesamowicie intensywne, a wręcz przytłaczające doświadczenie. To był naprawdę ciężki okres, a ja kompletnie nie umiałam poradzić sobie ze sławą, nie potrafiłam nawet komunikować się z rodziną i przyjaciółmi. Straciłam dużo na wadze, czułam, że jestem pod nieustanną obserwacją. Oglądając swoje zdjęcia z tamtego okresu, widzę przerażoną, stłamszoną dziewczynę" - wyznała aktorka, goszcząc w podcaście "InStyle Ladies First".
Bosworth opowiedziała też o morderczych treningach, jakie przeszła podczas przygotowań do roli surferki. "Przez cały miesiąc trenowałam siedem godzin dziennie z dwoma instruktorami. Całe dnie spędzałam na dojazdach do Point Dume u wybrzeży Malibu. Kiedy zmierzaliśmy już do końca moich przygotowań, łudziłam się, że nastąpi wkrótce jakiś epicki finał, symboliczny moment, kiedy będę mogła stwierdzić, że posiadłam wszelkie niezbędne umiejętności, nauczyłam się odpowiedniej techniki i naprawdę nadaję się do tej roli. W rzeczywistości mój instruktor zabrał mnie w nagrodę do knajpy, a ja opychałam się śmieciowym jedzeniem. To było bardzo smutne" - zdradziła Bosworth.