Polish man injures 7 after finding wife nude at Turkish poolside
Jak podało "Hurriyet Daily News", mieszkający na stałe w Wielkiej Brytanii Polacy przyjechali do tureckiej miejscowości Marmaris 31 maja. Osoby przebywające z nimi w hotelu twierdzą, że małżeństwo od samego początku pobytu nadużywało alkoholu i swoim zachowaniem przeszkadzało innym wczasowiczom.
Zdaniem gazety, pewnego wieczoru Marcin Flakiewicz usnął, podczas gdy jego żona Jolanta rozebrała się do naga i poszła nad hotelowy basen. Tam, według świadków, miała zaczepiać inne osoby przebywające w budynku.
Obsługa hotelowa obudziła jej męża, a mężczyzna zaatakował pracownika obiektu i dwóch rosyjskich turystów - twierdzi "Hurriyet Daily News". Wydawnictwo dodało, że po wezwaniu na miejsce policji Polak wdał się w bójkę z dwoma funkcjonariuszami, a ponadto także na posterunku para zachowywała się agresywnie.
Według tureckich mediów, Polacy otrzymali 5-letni zakaz wjazdu na teren Turcji.
Tymczasem w rozmowie z polskimi mediami para wyjaśniła, że za ich zachowanie odpowiedzialny jest narkotyk, którego ktoś dosypał im do napoju. Mężczyzna zaprzeczył także, by pobił 7 osób, a jego żona oddała mocz w sali przesłuchań.
„My czujemy się poszkodowani i pokrzywdzeni, bo to, co się stało, nie było robione pod pełną świadomością, to był narkotykowy szok. Z męża zrobili bandziora, a ze mnie chorą psychicznie kobietę, która miała ochotę kąpać się w nocy nago” - oświadczyła Jolanta Flakiewicz w rozmowie z TVN24.
"Cała informacja podana przez Hurriyet Daily News, powtórzona przez inne media - polska para awanturuje się w Turcji - jest przekłamana, sfabrykowana tak aby zatuszować próbę gwałtu, użycia narkotyków odurzających oraz tuszowania tego faktu przez turecką policję posuwając się aż do pobicia na tamtejszym komisariacie" - napisała polska para w oświadczeniu przesłanym portalowi Londynek.net.