Poles fight in Syria with ISIS
Grupa ośmiu Polaków swoje działania w ramach "Gniewu Eufratu" opisuje na Facebooku.
"Nie wyobrażam sobie, żeby MON czy MSZ potępiło ich za walkę z ISIS" - ocenił dla "GPC" członek sejmowych komisji obrony oraz spraw zagranicznych Przemysław Czarnecki.
"Gdy gdzieś na froncie sytuacja wymyka się spod kontroli, wsiadamy do pick-upów i jedziemy na miejsce. Podróż nieraz trwa nawet 6 godzin. Z uwagi na to, że nasza grupa zadaniowa składa się m.in. z weteranów Gromu, Formozy, SAS-u, JWK, Rangersów, Legionistów i Marines, walka nie trwa długo, gdy już dotrzemy do wyznaczonego miejsca" - opisują Polacy na Facebooku.
"Gniew Eufratu" uczestniczy obecnie w odbijaniu At-Tabaki, miejscowości położonej w pobliżu największej zapory wodnej w Syrii. Kilka dni temu członkowie grupy podali, że prawie wszyscy są ranni, a jeden Polak doznał bardzo ciężkich obrażeń.