Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polak z Anglii zmarł na finiszu wyścigu na oczach żony i córki

Polak z Anglii zmarł na finiszu wyścigu na oczach żony i córki
Polak zmarł podczas biegu w maratonie. (Fot. Getty Images)
37-letni Polak z Weybridge w hrabstwie Surrey, który był uczestnikiem biegu na 10 km w Anglii, zmarł nie dokończywszy go. Mężczyzna upadł 400 metrów przed metą, odszedł na oczach żony i córki. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla rodziny.
Reklama
Reklama

5 marca w niedzielę Czesław Dudek upadł podczas biegu w Weybridge. W tłumie widzów była jego żona i córka, które kibicowały Polakowi podczas maratonu. Mężczyzna został karetką przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.

„Niestety Czesław nie dokończył wyścigu, upadł 400 metrów przed taśmą mety” - relacjonowała jedna z przyjaciółek rodziny Ilona Bieńkowska. „Był cudownym, dbającym mężem i ojcem. Jego nieoczekiwana śmierć zostawiła żonę i córkę w tragicznej sytuacji” - dodała Bieńkowska.

Przyjaciele wdowy postanowili pomóc, zorganizowali zbiórkę na portalu www.gofundme.com. Zebrano już ponad 10 tys. funtów.

„Dzisiaj rano dowiedziałam się o jego nagłej śmierci. Mężczyzna w wieku 37 lat był uczestnikiem biegu na 10 km, niestety nie zdołał go ukończyć. W związku z tą tragiczną sytuacją powstała strona, dzięki której można wspierać finansowo żonę zmarłego oraz 7-letnią córkę” - napisała do redakcji Londynek.net Iwona Biernat.

W ciągu pierwszych sześciu godzin od założenia profilu na konto wpłynęło 2 i pół tysiąca funtów – informuje dziennik „The Sun”.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama