Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polak jednomyślnie uznany za winnego morderstwa swojej dziewczyny

Polak jednomyślnie uznany za winnego morderstwa swojej dziewczyny
Paweł Sroka nie mógł się pogodzić z tym, że jego partnerka chciała się z nim rozstać. (Fot. Metropolitan Police)
34-letni Paweł Sroka został uznany za winnego zamordowania swojej dziewczyny. 29-letnia Joanna zmarła od ciosów nożem w twarz, pierś i dłonie - czytamy w 'Evening Standard'.
Reklama
Reklama

Według doniesień prasy, Polak dostał ataku szału po tym, jak kobieta oznajmiła, że chce z nim zerwać.

Do morderstwa doszło 23 marca 2016 roku w mieszkaniu, które para wynajmowała w londyńskiej gminie Croydon.

Sroka zadał kobiecie sześć ciosów nożem, a potem uciekł, zostawiając ją wykrwawiającą się na śmierć. Tuż przed godziną 21:00 zadzwonił po pogotowie i powiedział, że jego dziewczyna została zaatakowana nożem. Gdy paramedycy przybyli na miejsce, było już za późno. Kobieta nie żyła.

Policja aresztowała Srokę około godziny 22:30.

Mężczyzna zorientował się, że Joanna chce go opuścić, gdy znalazł kwitek z poczty ze zleceniem przekierowywania jej korespondencji pod inny adres. Wcześniej kobieta zwierzała się kolegom w restauracji Nando's, gdzie pracowała, że chciałaby odejść od narzeczonego. Gdy zapytano ją, dlaczego więc jeszcze się z nim nie rozstała, Polka odpowiedziała: "Zwariowaliście? On mnie zabije" - donosi "Evening Standard".

W czasie śledztwa mężczyzna nie chciał udzielać odpowiedzi na pytania, został jednak oskarżony o morderstwo. Sroka tłumaczył później, że działał w samoobronie. Twierdził, że to kobieta pierwsza zaatakowała go nożem.

Okazało się, że przed opuszczeniem domu po ataku, zadał rany nożem też sobie, aby uwiarygodnić tę tezę. 

Polak został uznany winnym morderstwa.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama