Polacy skazani na 10 lat więzienia za hodowlę marihuany
Zamieszkali w Dublinie 37-letni Sławomir S. oraz 29-letni Marcin S., zostali oskarżeni o posiadanie, hodowlę oraz sprzedaż marihuany.
Łączna wartość narkotyku, który został znaleziony przez policję w samochodzie oraz domu Polaków, została oszacowana na 3 489 000 euro.
Bracia przyznali się do zarzucanych im czynów. Młodszy z nich nie był dotychczas karany.
Starszy, Sławomir, odbywał wcześniej w Polsce dwuletnią karę pozbawienia wolności za włamanie.
Funkcjonariusze od jakiegoś czasu obserwowali Polaków. 17 kwietnia zatrzymano ich podczas jazdy samochodem. Wówczas policjanci znaleźli prawie 9 kilogramów marihuany w pojeździe. Jej wartość oszacowano na ponad 179 tysięcy euro. Kolejna partia narkotyków została znaleziona w domu Sławomira oraz Marcina S. Zdaniem sędziego, mężczyźni wynajęli dom tylko po to, by uczynić z niego miejsce, w którym mogli hodować konopie.
Mimo że adwokaci oskarżonych zwracali uwagę, iż młodszy z nich nigdy nie był karany, a starszy ma córkę mieszkającą w Polsce, prowadzący rozprawę sędzia Martin Nolan był nieugięty i skazał braci na 10 lat pozbawienia wolności.