Pociąg "wskoczył" na schody ruchome na lotnisku w Chicago
Na schody ruchome na międzynarodowym lotnisku O'Hare w Chicago wjechał dzisiaj pociąg metra. Maszyna rozwinęła nadmierną szybkość i wyskoczyła z szyn na końcowej stacji. 32 osoby zostały ranne.
Reklama
Reklama
"Obrażenia odniesione przez pasażerów i motorniczego nie zagrażają ich życiu" - oświadczył rzecznik chicagowskiej straży pożarnej Larry Langford.
Do wypadku doszło w nocy czasu lokalnego. Na schodach nie było w tym czasie nikogo. Langford dodał, że gdyby tam ktokolwiek był, to prawdopodobnie zginąłby na miejscu.
Nie jest jeszcze jasne, z jaką szybkością jechał pociąg, a przyczyny wykolejenia są badane. "Pociąg dosłownie wyjechał w górę na końcowej stacji, wskoczył na peron i schody ruchome. Najwyraźniej jechał z szybkością znacząco większą niż normalny pociąg" - oznajmił rzecznik władz transportowych w Chicago Brian Steele.
Do wypadku doszło w nocy czasu lokalnego. Na schodach nie było w tym czasie nikogo. Langford dodał, że gdyby tam ktokolwiek był, to prawdopodobnie zginąłby na miejscu.
Nie jest jeszcze jasne, z jaką szybkością jechał pociąg, a przyczyny wykolejenia są badane. "Pociąg dosłownie wyjechał w górę na końcowej stacji, wskoczył na peron i schody ruchome. Najwyraźniej jechał z szybkością znacząco większą niż normalny pociąg" - oznajmił rzecznik władz transportowych w Chicago Brian Steele.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama