Football weekend in Europe: Theoretically easy tasks for the leaders
W Anglii po 24 kolejkach liderem jest Liverpool, a jego rywalem będzie Brentford. "The Reds" zgromadzili 54 punkty, o dwa więcej od drugiego w tabeli i broniącego tytułu Manchesteru City oraz trzeciego Arsenalu Londyn, przy czym mistrz ma do nadrobienia jedną zaległość. Brentford ma 25 pkt i jest 14.
Nie ma wątpliwości, że to Liverpool będzie faworytem spotkania na zachodnich przedmieściach Londynu, ale gospodarzom na pocieszenie zostaje przynajmniej jedna statystyka: od kiedy Brentford wrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej w 2021 roku, w dwóch meczach z "The Reds" na swoim stadionie zdobył cztery punkty (remis 3:3 i zwycięstwo 3:1).
Spotkanie rozpocznie się dzisiaj o 13:30 (czasu polskiego), dlatego grający o 18:30 z Chelsea wicelider Manchester City będzie już przed pierwszym gwizdkiem sędziego wiedział, czy walczy o pozycję lidera, czy jedynie o utrzymanie kontaktu z drużyną prowadzoną przez Niemca Juergena Kloppa.
Next: Manchester City (A) in the @PremierLeague. ð
— Chelsea FC (@ChelseaFC) February 15, 2024
⬇️ 60' pic.twitter.com/bji9tggR8u
Spotkanie "The Citizens" z Chelsea jeszcze niedawno należało do ligowych szlagierów, ale obecnie drużyna z Londynu spisuje się znacznie poniżej oczekiwań i zajmuje dopiero 10. miejsce z 34 punktami.
W razie potknięcia Liverpoolu przynajmniej na chwilę liderem będzie mógł zostać Arsenal. "Kanonierzy" swój mecz rozegrają o 16 - na wyjeździe z przedostatnim w tabeli Burnley.
W 25. kolejce w Hiszpanii pozycję lidera ma zapewnioną Real Madryt, który zgromadził 61 punktów. Druga Girona traci do niego pięć, a trzecia Barcelona - 10 pkt.
"Duma Katalonii", której piłkarzem jest Robert Lewandowski, potrzebuje pozytywnego bodźca po tym, jak w poprzedniej kolejce niespodziewanie straciła punkty z przedostatnią w tabeli Granadą, remisując 3:3. Polski napastnik uważa, że dzisiejszy mecz z walczącą o utrzymanie Celtą Vigo, a także środowe starcie z Napoli w 1/8 finału Ligi Mistrzów, to dobra okazja na przełamanie.
"To idealny tydzień, żeby zrobić krok do przodu. Przed nami mecz w Vigo w sobotę, w środę gramy w Lidze Mistrzów, i to jest właściwy moment, żeby grać lepiej i wygrać. Jeśli tak się stanie, to krok po kroku będziemy wspinać się coraz wyżej" - uważa kapitan reprezentacji Polski, cytowany przez agencję EFE.
ð¥ð¼ð¯ð²ð¿ð ðð²ðð®ð»ð±ð¼ððð¸ð¶, at the closing ceremony of Relats Solidaris de l'Esport:
— FC Barcelona (@FCBarcelona) February 15, 2024
"We have an important game on Saturday and next week we have a Champions League match. It's time to play better." pic.twitter.com/sit53eGae1
Jak przyznał, trudno jest wyjaśnić, dlaczego poziom "Dumy Katalonii" tak się obniżył w porównaniu do poprzedniego sezonu, w którym wywalczyła mistrzostwo Hiszpanii.
Real zagra jutro w madryckiej dzielnicy Vallecas, gdzie na ławce trenerskiej Rayo Vallecano zadebiutuje Inigo Perez. Będzie to zresztą jego pierwszy mecz w roli pierwszego trenera, bo dotychczas był jedynie asystentem Andoniego Iraoli w tym klubie w sezonie 2022/23. W środę poinformowano, że Perez zmienił zwolnionego za słabe wyniki Francisco Rodrigueza.
Girona swoje spotkanie 25. kolejki rozegra w poniedziałek. Wówczas zmierzy się na wyjeździe z Athletic Bilbao.
W Niemczech prowadzący w tabeli Bayer Leverkusen, po spektakularnym zwycięstwie nad broniącym tytułu Bayernem Monachium 3:0 w poprzedni weekend, tym razem będzie miał teoretycznie o wiele prostsze zadanie - zagra na wyjeździe z zajmującym dziewiątą lokatę beniaminkiem Heidenheim.
Nawet w razie wpadki "Aptekarze" utrzymają pozycję lidera. Zgromadzili 55 punktów w 21 kolejkach. Wicelider z Monachium ma o pięć mniej, a trzeci Stuttgart traci do nich 12 "oczek".
At tricky test awaits... ð⚫️ð´
— Bayer 04 Leverkusen (@bayer04_en) February 16, 2024
All you need to know about tomorrow's hosts, 1.FC Heidenheim is right here! ⬇️ð️#FCHB04 | #Bayer04 #Werkself
Bayern, podrażniony także środową porażką z Lazio Rzym 0:1 w Lidze Mistrzów, spróbuje odkuć się za ostatnie niepowodzenia jutro, gdy zmierzy się na wyjeździe z 14. w tabeli VfL Bochum. Ewentualna potknięcie z tym rywalem mogłoby przesądzić o zwolnieniu trenera Thomasa Tuchela. Szkoleniowiec zapewnił jednak po środowej porażce, że nie obawia się o swoją pozycję w klubie.
Do zmiany lidera nie dojdzie również w 25. kolejce Włoszech, gdzie pewnie prowadzi Inter Mediolan. Drugi jest Juventus Turyn Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika, a trzeci AC Milan.
Juventus zmierzy się dzisiaj ze znajdującą się w strefie spadkowej Veroną (Karol Świderski, Paweł Dawidowicz), natomiast AC Milan jutro zagra z Monzą.
Czytaj więcej:
Przełamanie Haalanda w meczu z Evertonem
Popis Arsenalu z Kiwiorem w składzie, rewanż za ostatnie porażki z WHU
Eriksson poprowadzi mecz legend Liverpoolu z udziałem Dudka