Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Pierwszy triumf Muguruzy w Londynie, drugi w Wielkim Szlemie

Pierwszy triumf Muguruzy w Londynie, drugi w Wielkim Szlemie
Wielkie zwycięstwo Muguruzy. (Fot. Getty Images)
Rozstawiona z '14' Garbine Muguruza pokonała Amerykankę Venus Williams (10.) 7:5, 6:0 w finale Wimbledonu. Hiszpańska tenisistka dziś po raz pierwszy wygrała londyński turniej, a jednocześnie wywalczyła drugi w karierze wielkoszlemowy tytuł.
Reklama
Reklama

O ile pierwsza partia odbywającego się na mocno już zniszczonym korcie centralnym meczu była zacięta, to druga była zaskakująco jednostronna. To Williams jako pierwsza - przy stanie 5:4 - w inauguracyjnej odsłonie miała dwie piłki setowe. Zmarnowane okazje zemściły się w kolejnym gemie, gdy szansę na pierwsze w tym spotkaniu przełamanie wykorzystała Muguruza, a po chwili przypieczętowała zwycięstwo w tej partii.

W drugiej nie straciła już żadnego gema. Amerykanka kilkakrotnie popisała się efektownymi zagraniami, ale nie miało to wpływu na wynik. Grająca z obandażowanym lewym udem Hiszpanka wykorzystała trzecią piłkę meczową. Przy ostatniej akcji Muguruza poprosiła o "challenge" i gdy okazało się, że zagranie rywalki było autowe, to padła z radości na kolana, a następnie ukryła twarz w dłoniach.

Finałowy pojedynek trwał 77 minut. Muguruza zanotowała 11 niewymuszonych błędów, a jej przeciwniczka o 14 więcej. Obie zawodniczki w drodze do finału straciły po jednym secie.

Była to piąta konfrontacja tych tenisistek. Hiszpanka wygrała po raz drugi. Była też lepsza w poprzednim meczu z Williams - w majowym ćwierćfinale w Rzymie.

Muguruza już wcześniej miała dobre wspomnienia związane z Wimbledonem - dwa lata temu dotarła do finału, ale w nim musiała wówczas uznać wyższość Sereny Williams, młodszej siostry Venus.
Pochodząca z Wenezueli niespełna 24-letnia zawodniczka pierwszy sukces w Wielkim Szlemie zanotowała w poprzednim sezonie. Triumfowała wówczas we French Open. W decydującym spotkaniu pokonała wówczas... Serenę Williams.

Jest drugą Hiszpanką, która poznała smak zwycięstwa w singlowych zmaganiach Wimbledonu. W 1994 roku dokonała tego Conchita Martinez, która podczas bieżącej edycji pomagała Muguruzie, zastępując u boku zawodniczki nieobecnego w Wielkiej Brytanii trenera Sama Sumyka.

Starsza o 13 lat od sobotniej rywalki Venus Williams po raz dziewiąty wystąpiła w decydującym spotkaniu Wimbledonu. W dorobku ma pięć triumfów (ostatni z 2008 roku), a łącznie siedem w imprezach wielkoszlemowych (dwa razy w US Open). Jest najstarszą finalistką londyńskiego turnieju od 23 lat, gdy do tego etapu dotarła Amerykanka czeskiego pochodzenia Martina Navratilova.

Dzięki sobotniemu sukcesowi Muguruza awansuje w poniedziałek o 10 pozycji i będzie piątą rakietą świata. Na poprawę notowań i powrót do Top10 może liczyć też Williams, która przesunie się z 11. na dziewiątą lokatę.
Hiszpanka otrzyma czek na 2,2 mln funtów. Amerykanka otrzyma połowę tej sumy.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama