Pendolino rozpędzi się do 250 km/h. Już w grudniu
Jak oznajmił wiceminister infrastruktury i rozwoju Adam Zdziebło, pojawienie się tych pociągów na polskich torach będzie najbardziej widocznym przykładem, jakie zmiany zaszły w ostatnich latach na kolei.
„To już naprawdę musiałaby się wydarzyć spektakularna historia, żeby zaburzyła to co się dzieje. Od połowy grudnia jedziemy już tym nowoczesnym pociągiem” - stwierdził, dodając, że ceny biletów na pociągi Pendolino będą „bardzo atrakcyjne, porównywalne z dzisiejszymi ekspresami Intercity”.
Według Zdziebły, pociągi będą się poruszać po specjalnie zmodernizowanych torach między Wrocławiem, Katowicami, Krakowem, Warszawą i Gdańskiem z założonymi prędkościami.
Na początku lipca producent Pendolino, firma Alstom poinformowała, o złożeniu wniosku do Urzędu Transportu Kolejowego o dopuszczenie do eksploatacji tych pociągów.
PKP Intercity kupiło pociągi od francuskiego koncernu w maju 2011 r. 6 maja br. minął termin przekazania polskiemu przewoźnikowi pierwszych składów Pendolino z homologacją, czyli dokumentacją pozwalającą na poruszanie się pociągów po polskich torach z prędkością do 250 km. Firmy rozmawiają o naliczanych przez polskiego przewoźnika karach umownych za brak składów. Sprawą kar miałby się zająć sąd arbitrażowy.
Koszt 20 pociągów Pendolino zakupionych przez PKP Intercity to ok. 400 mln euro. Kontrakt o wartości 665 mln euro obejmuje także budowę zaplecza technicznego w Warszawie oraz koszty utrzymania technicznego pociągów przez 17 lat.