Paulo Sousa: "I have already decided who will be the number one goalkeeper"
Portugalczyk, który w poprzednim tygodniu zastąpił Jerzego Brzęczka, wziął dzisiaj udział w wideokonferencji prasowej z dziennikarzami. W drodze do Polski spotkał się z kapitanem zespołu Robertem Lewandowskim, a wkrótce zamierza poznać całą kadrę.
"Będę chciał się im przedstawić i pokazać nasze wytyczne. Dać jasny sygnał, że każdy się liczy, jest ważny i ma wkład w kadrę narodową. Bez względu na to, czy gra w pierwszym składzie, czy jest na ławce. Chodzi o to, aby była dobra energia i żeby wszyscy rozumieli grę. Planujemy przedstawić dwie, trzy koncepcje gry na każdy moment meczu, np. organizacji w defensywie. Pragnę, żeby zaangażowanie piłkarzy było widać w każdym miejscu boiska" - zapowiedział Sousa.
"Przede wszystkim chcę widzieć zespół odważny, ambitny, wiedzący, jak rozgrywać piłkę i zbliżać się do pola karnego rywali. Zespół, który daje z siebie wszystko i cieszy się z tej możliwości. Tak, aby kraj był dumny z takiej gry" - dodał. Jak zaznaczył, jednym z istotnych elementów, którym poświęci czas podczas treningów, będą stałe fragmenty gry.
Selekcjoner zapowiedział, że przed marcowymi meczami eliminacji mistrzostw świata nie należy spodziewać się wielu zaskoczeń w kadrze. "Jeśli chodzi o powołania, nie będzie za dużo niespodzianek. Obecnie jest np. ośmiu, dziesięciu piłkarzy z polskiej ligi, którym się przyglądamy, a także do trzech z reprezentacji młodzieżowej. Zobaczymy, jak ta sytuacja potoczy się w ciągu półtora miesiąca" - przyznał 50-letni trener.
Sousa przyznał, że podjął już decyzję, kto będzie bramkarzem numer jeden. "Oczywiście dziś tego nie ogłoszę, bo muszę najpierw porozmawiać z zawodnikami" - dodał.
Biało-czerwoni rozpoczną eliminacje mistrzostw świata od wyjazdowego meczu z Węgrami 25 marca. Trzy dni później podejmą w Warszawie Andorę, a 31 marca zagrają na wyjeździe z Anglią.
Nowy selekcjoner zdaje sobie sprawę, że czasu zostało niewiele, ale - jak zapewnił - ufa w umiejętności piłkarzy. "Wierzę, że już od pierwszego spotkania, bardzo ważnego w kwalifikacjach, zawodnicy będą w stanie zrozumieć dwie, trzy koncepcje każdego momentu gry. Po to, aby być pewnym siebie na boisku" - podkreślił.
Czytaj więcej:
Oficjalnie: Jerzy Brzęczek nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski
Hiszpańskie media o dymisji Brzęczka: "Dziwna i niespodziewana decyzja PZPN"
Portugalczyk Paulo Sousa trenerem piłkarskiej reprezentacji Polski
Portugalczycy o wyborze Bońka: "Decyzja PZPN potwierdza światowy trend"