Ostrze w pizzy na wynos!
38-letnia Sobia Khan zamówiła dwie pizze dla siebie i swojej 14-letniej córki Aamany. To właśnie nastolatka dokonała przerażajacego odkrycia w chwili, gdy zajadała się wegetariańskim kawałkiem pizzy. "Mamo, w moim jedzeniu jest chyba coś metalowego" - krzyknęła nagle dziewczynka.
Sobia Khan natychmiast podbiegła do córki, żeby sprawdzić podejrzany obiekt. "Na początku myślałam, że to tylko folia aluminiowa. Kiedy przyjrzałam się temu bliżej, zdałam sobie sprawę, że mam do czynienia z ostrzem noża. Wszyscy byliśmy wstrząśnięci" - relacjonuje 38-latka, cytowana przez "Metro". "Aż boję się pomyśleć, co by się stało, gdyby Aamana połknęła ten kawałek" - dodaje.
Kobieta natychmiast skontaktowała się z Pizza Hut i zażądała wyjaśnień. "Kiedy mówiłam personelowi, co mi się przydarzyło, miałam wrażenie, że myślą, iż sama włożyłam ostrze do pizzy, aby kolejną otrzymać za darmo" - opowiada rozżalona kobieta.
Wewnętrzne śledztwo firmy wykazało jednak, że kawałek noża rzeczywiście pochodził z Pizza Hut. "Taka sytuacja jest nie do zaakceptowania i nie spełnia naszych wysokich standardów przygotowywania żywności. Zrobimy wszystko, aby taki przypadek już nigdy się nie powtórzył" - zapewnia przedstawiciel Pizza Hut.