Odnaleziono wrak samolotu Air Algerie
Zdaniem państwowego nadawcy telewizyjnego, wrak odnaleziono w regionie Timbuktu, niedaleko granicy z Burkina Faso. Agencja Associated Press powołując się na władze Burkina Faso informuje, że szczątki samolotu leżą około 50 km od granicy tego państwa. Na miejsce dotarły ekipy ratunkowe.
"Za zgodą władz Mali wysłaliśmy na miejsce katastrofy naszych ludzi, gdzie przy pomocy lokalnej ludności odnaleźli wrak samolotu. Znaleźli ludzkie szczątki, a także całkowicie spalone i porozrzucane fragmenty samolotu" - poinformował szef sztabu kryzysowego w Burkina Faso generał Gilbert Diendere.
Informacje o zlokalizowaniu wraku potwierdziły też agencji Reutera lokalne władze regionu Timbuktu oraz zagraniczny dyplomata.
Samolot algierskich linii Air Algerie rozbił się na górzystych i pustynnych terenach, które są kontrolowane przez powiązanych z Al-Kaidą ekstremistów islamskich.
Czarterowany od hiszpańskich linii Swiftair samolot McDonnell Douglas MD-83 leciał z Wagadugu w Burkina Faso do Algieru. Algierskie linie informowały, że samolot zniknął z radarów wczoraj o godz. 2:55 czasu GMT. Informacje o zaginięciu maszyny ujawniono kilka godzin po fakcie. Nie wyjaśniono przyczyn tej zwłoki.
Na pokładzie znajdowało się 116 osób, w tym sześciu członków załogi. Agencja AP podaje, że na samolotem podróżowało 51 Francuzów, 27 obywateli Burkina Faso, ośmiu Libańczyków, sześciu Algierczyków, a także pięciu Kanadyjczyków, czterech Niemców, dwóch Luksemburczyków oraz po jednym obywatelu Szwajcarii, Belgii, Egiptu, Ukrainy, Nigerii, Kamerunu i Mali. Sześciu członków załogi było Hiszpanami.
To piąty wypadek samolotu linii Swiftair od czasu jej założenia, czyli od 1986 roku.