Obama: USA i Wielka Brytania zachowają swoją "specjalną relację"
Po telefonicznej rozmowie z Cameronem Obama zapewnił też, że Unia Europejska "pozostanie jednym z nieodzownych partnerów" Ameryki.
Dodał, że Wielka Brytania zobowiązuje się do przeprowadzenia "uporządkowanego wyjścia z UE". Brytyjczycy zagłosowali w czwartkowym referendum za opuszczeniem UE. Na wynik głosowania Biały Dom zareagował już wcześniej w piątek - Obama w oświadczeniu wydanym przed rozmową z Cameronem zapewnił, że uznaje wynik referendum i że stosunki USA z Wielką Brytanią nie doznają uszczerbku.
Również szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry konsultował się telefonicznie ze swym brytyjskim odpowiednikiem Philipem Hammondem. Amerykański sekretarz stanu "jest przekonany, że USA powinny być zaangażowane w proces (wychodzenia Wielkiej Brytanii z UE), ale należy (w tej kwestii) zachować spokój" - oświadczł rzecznik Kerry'ego John Kirby.
Także szef Pentagonu Ash Carter rozmawiał telefonicznie z ministrem obrony Wielkiej Brytanii Michaelem Fallonem; obydwaj zapewnili po tych konsultacjach, że Brexit nie wpłynie na bliską współpracę między ich krajami - poinformował rzecznik Pentagonu Peter Cook.
Zjednoczone Królestwo, jak powiedział Fallon, chce nadal odgrywać "aktywną i trwałą rolę w sprawach dotyczących globalnego bezpieczeństwa" - dodał rzecznik resortu obrony USA. "Stany Zjednoczone są przekonane, że Wielka Brytania pozostanie ich silnym sojusznikiem w NATO" - podkreślił Cook.