Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Norweskie media w szoku. "Wielka polska radość i upadek Norwegii"

Norweskie media w szoku. "Wielka polska radość i upadek Norwegii"
Polacy po raz pierwszy w historii wygrali konkurs drużynowy (Fot. Getty Images)
Zwycięstwo polskich skoczków narciarskich w konkursie drużynowym Pucharu Świata w Klingentahl wywołało w norweskich mediach szok tak duży, że poza krótkimi notatkami ukazała się tylko jedna dluższa relacja agencyjna.
Reklama
Reklama

Największe gazety przez pierwsze godziny, pomimo obecności swoich wysłanników na miejscu zawodów, nie wspomniały ani słowem o konkursie w Klingenthal i jedyna relacja pochodziła od agencji prasowej NTB, później przedrukowana w innych mediach.

„Wielka polska radość w Klingentahl i upadek Norwegii” - skomentowała NTB, podkreślając, że było to historyczne pierwsze drużynowe zwycięstwo Polski w Pucharze Świata, "podczas gdy my ani na chwilę nie otarliśmy się nawet o walkę o podium”.

Szkoleniowiec norweskich skoczków Alexander Stoeckl nie krył zaskoczenia i powiedział w rozmowie z NTB po konkursie, że różnica pomiędzy jego zespołem a zwycięzcami była dramatycznie duża. "Ponad sto punktów to przepaść” - ocenił.

„Nie jest dobrze. Polska ma czterech skoczków dostarczających na zawołanie świetne, długie i równe skoki, a my tylko jednego” - podkreślił.

Maciej Kot ostatnim skokiem przypieczętował zwycięstwo Polaków (Fot. Getty Images)

Na pytanie NTB co Stefan Horngacher zrobił z polskimi skoczkami, że tak się poprawili, Stoeckl odpowiedział, że nie wie. "Myślę, że zmienił trening fizyczny, a poza tym znany jest z umiejętności optymalizacji sprzętu”.

Podkreślił, że jest zaskoczony zespołową formą Polaków i ich dobrymi skokami. "Zwykle mieli trudności z przejściem z sezonu letniego do zimowego, lecz tym razem nie” - ocenił.

Polacy Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Maciej Kot wygrali wczoraj drużynowy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Drugie miejsce zajęli Niemcy, a trzecie Austriacy .

Polacy po raz pierwszy w historii wygrali konkurs drużynowy, wcześniej trzy razy plasowali się na drugiej pozycji i sześć razy na trzeciej.

Dominację biało-czerwonych potwierdziła nieoficjalna indywidualna klasyfikacja konkursu. Najlepszy okazał się Kot, który wyprzedził Stocha oraz trzeciego Austriaka Stefana Krafta. Dziesiąte miejsce zajął Żyła, a dwunaste - Kubacki.

Polacy skakali równo, nikt nie zanotował żadnej "wpadki".

"Jesteśmy mocni, to dzisiaj udowodniliśmy. Mamy silny zespół i dobrze wykonaliśmy swoją pracę" - powiedział po konkursie Stoch w TVP. "Wszystkie nasze skoki były dzisiaj dobre, zrobiliśmy to, czego od nas oczekiwał trener. I tyle" - dodał Żyła.

Triumf w Klingenthal Polacy odnieśli w dniu 39. urodzin Adama Małysza, który obecnie jest ekspertem telewizyjnym.

Dzisiaj w Klingenthal odbędzie się konkurs indywidualny, wystąpi sześciu reprezentantów Polski. Pierwsza seria konkursowa rozpocznie się o godz. 15:00 czasu lokalnego.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama