Norway bow-and-arrow attack appears to be 'act of terror'
"VG" opublikował również zdjęcie mężczyzny. "Nie pracował oraz mieszkał sam. Jego krąg przyjaciół musiał być ograniczony" - podkreśla dziennik, powołując się na informacje od sąsiadów.
W zeszłym roku Brathen otrzymał sądowy zakaz zbliżania się do rodziców, do których domu włamał się oraz groził im rewolwerem, że ich zabije. Jak podała gazeta "Aftenposten", tłem konfliktu była niechęć do wyprowadzki.
Według "VG", mężczyzna w 2017 roku opublikował w internecie film, w którym określił siebie jako muzułmanina oraz "posłańca". "Przychodzę z ostrzeżeniem" - oznajmił w nagraniu, zachęcając do przejścia na islam.
Wczoraj norweskie służby specjalne PST uznały atak w Kongsbergu za akt terroru. Wcześniej Ole Bredrup Saeverud z norweskiej policji potwierdził, że zatrzymany 37-letni obywatel Danii był znany policji w związku z radykalizacją. "Osoba ta przeszła na islam" - przekazał Saeverud.
W środę wieczorem w Kongsbergu pod Oslo Duńczyk zabił strzałami z łuku pięć osób, w tym cztery kobiety i jednego mężczyznę w wieku 50-70 lat, a dwie ranił. Mężczyzna został zatrzymany przez policję i jest przesłuchiwany. Ma przejść wstępne badanie psychiatryczne.
Czytaj więcej:
Paryż: Policjant zastrzelił mężczyznę, który zaatakował go z nożem w ręku
Szwedzkie media: Mieszkańcy Goeteborga stali się zakładnikami przestępczych klanów
"Jestem Terminatorem": Co wiadomo o sprawcy strzelaniny w Plymouth?
Niemcy: Klient zastrzelił kasjera, bo ten poprosił o założenie maseczki
Norwegia: Mężczyzna zabił strzałami z łuku pięć osób