Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Norway win opening team event of FIS Ski Jumping World Cup season

Norway win opening team event of FIS Ski Jumping World Cup season
Słabiej w drugiej serii skoczył Piotr Żyła. (Fot. Getty Images)
Norway clinched team event glory on day two of the men's International Ski Federation Ski Jumping World Cup season in Wisla.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Biało-czerwoni startowali w składzie: Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Kamil Stoch. Ta sama grupa wywalczyła w marcu w Lahti drużynowe mistrzostwo świata. Oczekiwania wobec nich były więc ogromne, a dodatkowo po raz pierwszy inauguracja sezonu miała miejsce na polskiej ziemi.

"Skakało nam się dobrze, ale nie obyło się bez nerwów. W przypadku inauguracji przed własną publicznością są one jednak zrozumiałe. Jesteśmy już doświadczonymi zawodnikami, ale pewne emocje i stres wciąż nam towarzyszą. Nie da się tego całkowicie wyeliminować, bo po prostu jesteśmy ludźmi. Najważniejsze jednak to umieć sobie z tym poradzić, a nam się to udało" - podkreślił Stoch.

"Konkurs z naszej perspektywy był bardzo ciekawy. Dużo emocji, walki i ze szczęśliwym zakończeniem, bo miejscem na podium. To duża nagroda za ostatnie miesiące ciężkiej pracy. Konkurs pokazał też, że nadal jako drużyna jesteśmy bardzo silni i możemy ze spokojem kontynuować pracę. Oczywiście jest też nutka niedosytu, bo zawsze walczymy o zwycięstwo" - dodał podwójny mistrz olimpijski z Soczi.

Polacy drugie miejsce zajęli ex aequo z Austriakami. Biało-czerwoni prowadzili po pierwszej serii, jednak w finałowej fenomenalni byli Norwegowie.

"W obliczu tego co zaprezentowali rywale, drugie miejsce jest satysfakcjonujące. Chłopaki skakali naprawdę dobrze i jestem zadowolony, bo rok temu na początku sezonu spisywali się słabiej" - podkreślił austriacki szkoleniowiec.

Horngacher nie chciał oceniać poszczególnych członków reprezentacji. Jego zdaniem, w zawodach drużynowych nie ma to znaczenia. Słabszej postawy w drugiej serii świadomy był jednak Żyła. Po jego skoku Polacy stracili prowadzenie i już go nie odzyskali. "Popełniłem błąd przy odbiciu, ale ogólnie jesteśmy zadowoleni z podium" - powiedział.

"Daliśmy z siebie wszystko i do końca walczyliśmy. Ten wynik jest sukcesem i bardzo nam smakuje" - dodał Kubacki.

Na dzisiaj zaplanowano konkurs indywidualny w Wiśle, który rozpocznie się o godz. 15:00 czasu lokalnego. W pierwszej serii wystąpi siedmiu Polaków. Poza czwórką, która startowała wczoraj, będą to: Stefan Hula, Jakub Wolny i Aleksander Zniszczoł.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement