Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Norway win second team event of FIS Ski Jumping World Cup season

Norway win second team event of FIS Ski Jumping World Cup season
W "drużynówce" nie zawiódł Dawid Kubacki, który oddał dwa bardzo dobre skoki. (Fot. Getty Images)
Norway made it two team victories out of two at the men's International Ski Federation Ski Jumping World Cup with success in Ruka in Finland yesterday. Poland was six.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Na drugim miejscu uplasowała się ekipa Niemiec, a na trzecim Japonii.

W pierwszej serii z ekipy trenera Stefana Horngachera rywalizację miał rozpocząć Piotr Żyła. Polak jednak nie pojawił się na rozbiegu, po chwili oficjalny komunikat potwierdził jego dyskwalifikację. W tej sytuacji po skokach pierwszej grupy zawodników Polska była sklasyfikowana na ostatniej, 12. pozycji z zerowym dorobkiem punktowym.

Skaczący w drugiej grupie Dawid Kubacki uzyskał 133,5 m i wyprowadził zespół na 10. miejsce. Prowadzili Norwegowie przed Niemcami i Japonią. Maciej Kot osiągnął 135,5 m i po jego próbie zespół awansował na 8. pozycję. Pierwsze zadanie - awans do serii finałowej, zostało wykonane.

Jako ostatni w biało-czerwonej ekipie skoczył Kamil Stoch, który dzięki lądowaniu na 129 m zapewnił ekipie awans na 7. lokatę.

"Po przygodzie Żyły zadaniem zespołu było awansować do finału po trzech skokach. To się udało, przed startem byliśmy przecież przygotowani do podium. To był wypadek przy pracy. Widać, że ekipa się rozpędza, walczymy dalej. W konkursie indywidualnym będziemy walczyli o czołowe miejsca" - zapewniał w TVP Adam Małysz.

Na swoim Facebooku dodał, że w drugiej serii Żyła skakał w tym samym kombinezonie: "Piotrek Żyła musiał źle stanąć podczas kontroli kombinezonu i dlatego został zdyskwalifikowany. W drugiej serii skakał w tym samym stroju i wszystko było ok. Trudno mi to komentować...".

Do sprawy odniósł się także Polski Związek Narciarski. "Piotr Żyła w serii finałowej skakał dokładnie w tym samym kombinezonie, który miał ubrany również podczas pierwszego skoku. To pokazuje klasę zawodnika, że mimo dyskwalifikacji, w drugiej serii oddał bardzo dobry skok. Brawo Piotrek!" - skomentował PZN na Twitterze.

W serii finałowej sędziowie już nie mieli żadnych zastrzeżeń do kombinezonu Żyły. Po jego lądowaniu na 132 m Polska nadal zajmowała 7. lokatę, utrzymał ją także Kubacki, który popisał się dobrym technicznie skokiem na 137 m.

Na szóste miejsce w konkursie zespół wyprowadził Kot, który w drugiej próbie miał 136 m. Ostatni z Polaków w konkursie Stoch wylądował o dwa metry dalej, ale awansować na piąte miejsce już się nie udało.

W ostatniej grupie wraz ze Stochem wystąpił Austriak Stefan Kraft, który oddał najdłuższy skok w konkursie i ustanowił rekord obiektu - 147,5 m.

"Mieliśmy zwyczajnie pecha, ale nikt z nas nie jest zły na Piotrka Żyłę. Było, minęło, nie ma co wspominać. Gdyby nie to, mieliśmy szansę na miejsce na podium. Warunki w Kuusamo było równe, dobrze się dzisiaj skakało. Jednak daleko jeszcze do perfekcji, widzę, że mamy sporo do zrobienia. Uważam, że dzisiaj cały zespół swoją pracę wykonał dobrze, jutro w konkursie indywidualnym liczę, że będzie lepiej" - powiedział Stoch.

W nieoficjalnych wynikach indywidualnych triumfował Kraft, który za skoki 138 i 147,5 m otrzymał notę 324,6 pkt. Drugi był Niemiec Richard Freitag - 311,2 pkt (136,5/138,0), a trzeci Norweg Johann Andre Forfang - 308,5 (136,0/141,5).

Z Polaków najwyżej, na 7. miejscu znalazł się Kot - 289,6 (135,5/136,0). Stoch był 11. - 284,6 (129,0/138,0), Kubacki 15. - 280,6 (133,5/137,0). Żyła za jeden skok 132 m otrzymał notę 130,7 pkt, co dało mu w tej klasyfikacji 32. lokatę.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement