Nigeria zdruzgotana, Francuzi w ćwierćfinale
W pierwszej połowie spotkania 1/8 finału z Nigerią w Brasilii podopieczni Didiera Deschampsa nie przypominali tamtego zespołu. Jedyną godną uwagi akcję przeprowadzili w 22. minucie, gdy po strzale z woleja Paula Pogby znakomitą interwencją popisał się bramkarz Vincent Enyeama.
Nieco lepiej wyglądała wówczas gra "Super Orłów". W 19. minucie afrykańscy piłkarze zdobyli nawet bramkę, ale Emmanuel Emenike był na minimalnym spalonym i gol nie został uznany. Początek drugiej połowy nie zapowiadał nic nowego, Nigeryjczycy w dalszym ciągu nie mieli kłopotów z powstrzymywaniem dość wolno grających rywali. W 64. minucie mogli nawet objąć prowadzenie, gdy mocnym strzałem popisał się Peter Odemwingie (Hugo Lloris nie dał się zaskoczyć).
Nigeryjczycy nie byli w stanie odpowiedzieć choćby jedną groźną sytuacją. Francuzi panowali na boisku, a uwieńczeniem ich przewagi był drugi gol. Po kolejnym dośrodkowaniu Mathieu Valbueny samobójcze trafienie zaliczył doświadczony Joseph Yobo, naciskany przez Griezmanna.
"Super Orły" w 1/8 finału zagrały po raz trzeci. Nigdy nie udało im się awansować do ćwierćfinału. W 1994 roku przegrali z Włochami po dogrywce 1:2, a cztery lata później ulegli Duńczykom 1:4.