Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Niemcy w ćwierćfinale po pokonaniu Algierii

Niemcy w ćwierćfinale po pokonaniu Algierii
Piłkarze Niemiec celebrują zwycięski mecz z Algierią (Fot. Getty Images)
Piłkarze Niemiec pokonali Algierię 2:1 i w ćwierćfinale mistrzostw świata zagrają z Francją. Zwycięstwo kosztowało ich jednak mnóstwo sił. Wszystkie bramki padły w dogrywce.
Reklama
Reklama

W Porto Alegre zdecydowanymi faworytami byli Niemcy. Niespodziewanie pierwsza połowa należała jednak do rywali. Wspaniałą akcję przeprowadzili w 17. minucie. Dośrodkowywał Fauzi Ghoulam, a Islam Slimani szczupakiem strzelił pięknego gola, ale sędzia liniowy podniósł chorągiewkę - algierski napastnik był minimalnie na pozycji spalonej.

 

Chwilę później Ghoulam przedarł się lewym skrzydłem w pole karne. Mierzył w długi róg, lecz piłka przeleciała obok słupka. Obrona niemiecka grała niepewnie. Bramkarz Manuel Neuer kilka razy wybiegał daleko za pole karne, aby przeciąć akcję "Lisów Pustyni". Podobnie było także w drugiej połowie.

 

Po przerwie trzykrotni mistrzowie świata ruszyli do zdecydowanych ataków. Po dośrodkowaniu Kroosa Shkodran Mustafi miał wyborną okazję, ale główkował wprost w Mbohliego. Niedługo potem ładny strzał z 20 metrów oddał Philipp Lahm. Piłka po palcach bramkarza poszybowała tuż nad poprzeczką.

 

Niemcy osiągnęli miażdżącą przewagę, ale nie potrafili rozstrzygnąć meczu w 90 minutach. Przełomowy moment nastąpił w drugiej minucie dogrywki. Mueller podał piłkę z lewego skrzydla do Schuerrlego, a napastnik Chelsea technicznym strzałem piętą zmylił bramkarza. Algierczycy słaniali się już na nogach, łapały ich skurcze, natomiast trzykrotni mistrzowie świata dalej atakowali.

 

W 120. minucie kilku podopiecznych Joachima Loewa miało szansę zakończyć akcję golem, aż wreszcie Mesut Oezil, który nie zaliczył tego dnia najlepszego występu, wpakował piłkę do siatki. Wydawało się, że drugi gol w ostatnich sekundach dogrywki dobił Algierczyków, ale emocje się nie skończyły. "Lisy Pustyni" szybko wznowiły grę. Błyskawicznie przeprowadzony atak zakończył skutecznie Abdelmoumen Djabou strzałem z pola karnego.

 

Algierczycy mieli jeszcze kilkadziesiąt sekund doliczonego przez sędziego czasu. Kopniętą na połowę Niemców piłkę przejął Madjid Bougherra i próbował jeszcze lobować Neuera. Uczynił to jednak mało precyzyjnie, a po chwili zabrzmiał ostatni gwizdek.

 

Mecz miał szczególny kontekst historyczny. Piłkarze z północnej Afryki chcieli pomścić "hańbę Gijon". W tym hiszpańskim mieście rozegrano podczas mundialu w 1982 roku spotkanie, określane "meczem hańby", w którym ówczesna reprezentacja RFN wygrała z Austrią 1:0. Obserwatorzy nie mieli wątpliwości, że wynik był ustawiony, ponieważ dawał awans obu zespołom, a eliminował Algierczyków, którzy pokonali wcześniej Niemców (2:1) i Chilijczyków (3:2).

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama