Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

'Niech imigranci robią moją pizzę!'

'Niech imigranci robią moją pizzę!'
Fot. Getty Images
Szef Domino's Pizza, największej sieci pizzerii w Wielkiej Brytanii, skarży się, że nie może znaleźć pracowników do swoich restauracji, a na chętnych czeka 1 000 etatów. Dlatego apeluje do rządu o poluzowanie przepisów imigracyjnych.
Reklama
Reklama
Lance Batchelor ma problem z młodymi Brytyczykami, którzy nie chcą pracować w jego sieci jako kierowcy czy kucharze. 49-letni biznesmen skarży się też, że przez brak rąk do pracy nie jest w stanie otwierać nowych placówek. "Walczymy, żeby mieć wystarczającą liczbę pracowników w istniejących punktach" - podkreśla szef Domino's Pizza.

Dodaje, że odkąd 2-3 lata temu na Wyspach zaostrzono przepisy imigracyjne, coraz trudniej o pracowników, zwłaszcza w Londynie i na południowym wschodzie kraju. "Gdybyśmy mogli, to już jutro zatrudnilibyśmy 1 000 nowych osób. Niestety, problem w tym, że nie możemy ich znaleźć" - dodaje przedsiębiorca.

Innych taki stan rzeczy wcale nie dziwi. "Może, jeśli brakuje mu pracowników, to powinien pomyśleć o wprowadzeniu wyższych stawek" - sugeruje Frank Field z Partii Pracy.

Z kolei Lottie Dexter z organizacji Million Jobs nazwała uwagi Batchelora "kompletnie niewłaściwymi". "Większość młodych ludzi będzie chwytać się każdej okazji, jeśli tylko będzie wiedzieć, gdzie ona się znajduje" - zaznacza Dexter.

Domino's zatrudnia na Wyspach ok. 25 tys. pracowników, z czego większość otrzymuje stawkę minimalną w wysokości 6,31 funta.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama