"Nie wybudujemy miliona domów w Anglii. To nieosiągalne"
Ponad połowa przedsiębiorstw na Wyspach uważa, że obietnice premiera Davida Camerona dotyczące budowy nowych nieruchomości są niemożliwe do spełnienia.
Zdaniem budowlańców, główną przeszkodą jest brak wolnych terenów pod zabudowę oraz braki w personelu, który potrafiłby w krótkim czasie wybudować tysiące potrzebnych mieszkań.
Na skutek rosnącej liczby populacji, Anglia, a zwłaszcza Londyn, boryka się z kryzysem na rynku nieruchomości. Z miesiąca na miesiąc maleje liczba mieszkań, a te, które są dostępne, stają się coraz droższe.
„Nasze badania wskazują, że nie dysponujemy wystarczająco dużą powierzchnią terenów poprzemysłowych, na których moglibyśmy wybudować nowe obiekty. To bardzo niepokojące” - wyjaśnił Michael Thirkettle, szef wykonawczy McBains Cooper.
„Osiągnęliśmy punkt krytyczny. W latach 2011-2014 wybudowano jedynie 460 tysięcy mieszkań, podczas gdy według National Housing Federation potrzebowaliśmy 974 tysięcy” - oświadczył współautor badania Ed Goodworth.